Lublin: Remont przed Ekstraligą, od 2020 przebudowa

źródło: własne | MK; autor: michał

Lublin: Remont przed Ekstraligą, od 2020 przebudowa Przed startem w Ekstralidze Motor otrzyma niezbędne minimum, choć wybór wykonawców nie idzie idealnie. Natomiast od przeszłego roku może ruszyć całkowita przebudowa według projektu sprzed lat.

Reklama

Na stadionie przy al. Zygmuntowskich 5 w Lublinie będzie się w najbliższym czasie działo naprawdę sporo. To zasługa dwóch czynników. Speed Car Motor awansował do Ekstraligi, a miasto zdecydowało, jaka będzie długoterminowa przyszłość stadionu żużlowego.

Na początek remonty

Ponieważ sezon żużlowy rozpocznie się już w marcu, czasu na wykonanie remontów na stadionie Motoru jest naprawdę niewiele. Nie pomaga fakt, że przetargi nie idą idealnie. Na przykład, pierwszy przetarg na odwodnienie toru został unieważniony (zbyt wysoka cena) i dopiero drugi dał rezultat. Najkorzystniejszą ofertę, wartą 872 tys. zł, wybrano w minionym tygodniu. Teraz płynie okres na ew. odwołania i będzie można podpisać umowę.

Stadion Motoru Lublin

To jednak nie koniec. MOSiR w Lublinie szuka równocześnie wykonawców na inne zadania, jednak nie na wszystkie są chętni. W grudniowym terminie nie zgłosił się nikt do remontu trybun i instalacji nowych krzesełek, a także do remontu pomieszczeń i elewacji budynku. Do wymiany ogrodzeń zgłosiła się jedna firma (453 tys. zł), do rozbiórek dwie (od 47 do 58 tys. zł), a do postawienia tymczasowej trybuny dla przyjezdnych trzy firmy (od 191 do 236 tys. zł). Na te prace wykonawcy jeszcze nie są wybrani, ale powinno to nastąpić wkrótce.

W minionym tygodniu ogłoszono jeszcze jeden przetarg, by również nowe krzesełka i renowacja trybun oraz pomieszczeń sportowych były gotowe na czas.

Nowy stadion w starym miejscu

Kontrowersje może budzić fakt, że wszystkie powyższe prace, warte łącznie potencjalnie ponad 2 mln zł, są wyłącznie doraźne. Docelowo bowiem miasto zdecydowało dziś o zburzeniu istniejącego stadionu przy Bystrzycy. Zamiast niego powstanie nowy-stary obiekt, tj. zaprojektowany już ponad 10 lat temu.

Odkurzony plan zakłada stworzenie trybun na 17 tys. miejsc z obszernym zadaszeniem. Jego dużą zaletą jest ekonomiczność, ale i fakt, że został już zatwierdzony przez konserwatora. Nawet uwzględniając poprawki wynikające ze zmian w prawie, Lublin powinien dzięki temu móc przystąpić do realizacji już w 2020 roku.

Nie będziemy opracowywać nowego projektu, chcemy uaktualnić ten dokument by zawierał on wszystkie niezbędne zapisy, np. dotyczące wszelkich instalacji, sieci energetycznych, oraz uzgodnienia z instytucjami, np. wojewódzkim konserwatorem zabytków – zapowiada rzeczniczka prezydenta Lublina Katarzyna Duma. – To niezaprzeczalna zaleta opcji zakładającej przebudowę istniejącego stadionu. W przyszłym roku moglibyśmy wszcząć procedurę wyboru wykonawcy inwestycji.

Stadion Motoru Lublin

Reklama