Dotąd o walce z upałami mówiło się głównie w kontekście Kataru. Teraz mamy bardzo interesujący przykład z Phoenix, gdzie pogoda rzeczywiście stanowi wyzwanie. Zobaczcie, ile pomysłów jest na tym jednym stadionie.

Kilka godzin temu klub piłkarski Phoenix Rising zaprezentował oficjalny projekt nowego stadionu. To część walki o przyjęcie do ligi MLS, która nie ma jeszcze reprezentacji w Arizonie. Już kilka miesięcy temu, gdy pokazywali swoją wstępną koncepcję, nacisk był położony szczególnie na chłodzenie widzów.

Nic dziwnego, ponieważ w sezonie zasadniczym MLS (od marca do października) średnia temperatura w Phoenix jest bliska 30°C, nierzadko przekracza 40, a łączna liczba dni z opadami deszczu rzadko przekracza 20. Potrzebny jest więc stadion, który ochroni widzów przed gorącem.

Przewidziany dla 21 tysięcy widzów nowy stadion w Phoenix ma być jednym z najlepszych w MLS przykładów dostosowania areny piłkarskiej do lokalnego klimatu. Architekci z Populous oraz Gould Evans zastosowali szereg zabiegów, by widzowie i piłkarze odczuwali jak najwyższy komfort niezależnie od pory meczu oraz panujących w Arizonie upałów.

Zadaszenie ulokowano wysoko nad trybunami, by umożliwić naturalny przewiew strefy dla widzów. Dach jest jednocześnie bardzo szeroki, dzięki czemu zacienia nie tylko widzów, ale też promenadę wokół stadionu. Dominujące przekrycie zachodniej trybuny głównej jest wyprofilowane w taki sposób, by podczas meczów rozpoczynających się o 19:00 lub później wszyscy widzowie byli okryci cieniem i nie raziło ich słońce.

To jednak nie koniec. Pod dachem zamontowane będą wiatraki, a także zraszacze z chłodzącą mgiełką. Powierzchnie chodników zmniejszono do minimum, a bezpośrednie otoczenie stadionu będzie obficie nasadzone roślinnością. W ten sposób będzie się wolniej nagrzewać, dodając jednocześnie naturalny cień. Wreszcie, wszystkie drogi dojścia zostaną odgrodzone od roślinności ścianami wodnymi – długimi fontannami, które mają chłodzić powietrze dostające się do wnętrza obiektu.

Na razie nie znamy ani budżetu, ani harmonogramu budowy stadionu. Jego realizacja jest bowiem uzależniona od decyzji o przyznaniu Phoenix Rising franczyzy na grę w MLS.