Sewilla: Betis domyka stadion

źródło: własne | MK; autor: michał

Sewilla: Betis domyka stadion Budowa trwała tylko 9 miesięcy, ale jej efekty na dekady zmieniają wygląd i pojemność. Najnowsza trybuna Betisu jest już gotowa, a Estadio Benito Villamarín jest trzecim największym w Hiszpanii.

Reklama

Na ten moment kibice Betisu czekali 15 lat. Na początku XXI wieku ich stadion zaczął rosnąć, a wokół boiska miały powstać trzy nowe trybuny. Tyle że tej trzeciej nie zrealizowano i aż do lata 2016 stała tam konstrukcja z 1972 roku, której Estadio Benito Villamarín zawdzięczał swój ciekawy, nieregularny układ.

To już przeszłość. W lipcu 2016 zakończyła się rozbiórka, a następnie do pracy przystąpiła firma budowlana Heliopol, która ma swoją siedzibę w okolicy. Real Betis zadbał, by na placu budowy znaleźli zatrudnienie również jego kibice, ale kluczowym celem było zrealizowanie imponujących rozmiarów konstrukcji na czas, czyli w zaledwie 270 dni. Tak, budowa trójpoziomowej widowni dla 14 243 widzów zajęła tylko 9 miesięcy.

Dokładnie 30 czerwca minął termin realizacji i udało się go dotrzymać, choć część wyposażenia jeszcze dociera na obiekt. Nie ma jednak zagrożenia, że w nowym sezonie południowa trybuna nie zostanie otwarta. Jako pierwsza zaoferuje kibicom wyłącznie składane siedziska, a poza zwykłymi miejscami znalazło się w niej 435 fotelików biznesowych (26 lóż). Są w niej ukryte też 102 miejsca parkingowe.

Estadio Benito Villamarin

Kontrakt na budowę „Gol Sur” opiewał na 11,5 mln €, ale to nie koniec inwestycji, jakie prowadzi Betis. Po zakończeniu sezonu 2016/17 robotnicy weszli na wszystkie pozostałe sektory. Właśnie kończy się kompletna wymiana krzesełek, których w nowym układzie będzie 60 720, a to da Betisowi miano trzeciego stadionu Hiszpanii, przynajmniej do chwili otwarcia Wanda Metropolitano przez Atletico Madryt.

Na montaż czeka również 340 nowych lamp LED od Philipsa. System oświetlenia nie tylko da możliwość realizacji transmisji 4K, ale dodatkowo pozwoli na momentalną zmianę koloru czy natężenia lamp. Zresztą, zamiast opisywać zalecamy wciśnięcie przycisku play poniżej:

Na tym również nie koniec. Betis całkowicie wymienia system nagłośnienia stadionowego, wyremontował już większość powierzchni przeznaczonych dla sportowców, w tym szatnie, a w każdym z narożników zainstalowano windy dla kibiców, którzy chcieliby zająć miejsca na wyższych poziomach, a mają problemy z poruszaniem.

Betis nie zdradził całkowitego kosztu wszystkich przeprowadzonych operacji. Nie wiemy też, czy murawę czeka kompletna wymiana, czy będzie jedynie ratowana przed rozpoczęciem sezonu. Bo aktualnie wyglądem odstaje od zmodernizowanego obiektu.

Reklama