Legionowo: Tak wygląda pierwszy polski „słonecznik”

źródło: KZB Legionowo; autor: michał

Legionowo: Tak wygląda pierwszy polski „słonecznik” Nie w Niecieczy, lecz Legionowie powstał pierwszy polski stadion zasilany energią słoneczną. Choć w tym przypadku słowa „powstał” i „zasilany” trzeba wziąć w cudzysłów.

Reklama

Jeszcze w październiku właściciel Termaliki Bruk-Bet Krzysztof Witkowski mówił, że stadion w Niecieczy będzie pierwszym w Polsce korzystającym z fotowoltaiki. Dziś otwarcie, prace kończone w ostatniej chwili, ale do pierwszeństwa brakło. W Legionowie udało się odpalić baterie słoneczne wcześniej!

Chociaż czy na pewno? Mówimy tu o dużej instalacji, ponieważ trzeba pamiętać, że w Niecieczy 24 pojedyncze panele były już przed przebudową, potem trzeba było je zdemontować. Farma słoneczna w Legionowie jest znacznie większa, liczy 154 baterie i ma w całości zaspokoić potrzeby obiektu.

Kilka dni temu zakończyła się tegoroczna modernizacja legionowskiego stadionu, który otrzymał dach nad centralną częścią trybuny, a na nim właśnie baterie słoneczne. We wprowadzeniu do tekstu wpisaliśmy słowo „powstał” w cudzysłów, ponieważ sam stadion oczywiście istnieje nie od dziś, za to dach i instalacja są nowe.

Stadion w Legionowie© KZB Legionowo

Druga sprawa to kwestia zapotrzebowania. W Legionowie nie ma masztów oświetleniowych ani podgrzewanej murawy, dlatego potrzeby energetyczne samego obiektu są małe. Za to słoneczny dach zapewni prąd budynkowi wielofunkcyjnemu na terenie stadionu i umożliwi sprzedaż nadwyżek.

Ideą całej tej inwestycji, od strony energetycznej było to, aby inwestor mógł produkować na własne potrzeby energię elektryczną pochodzącą ze  słońca, a właściwie ze światła bo cechą instalacji fotowoltaicznej opartej o ogniwa krzemowe jest to, że produkuje ona energię elektryczną ze światła, czyli produkuje ją zarówno latem jak i zimą – tłumaczy Kacper Niepiekło, wiceprezes Hydrochem DGE S.A., przedstawiciel wykonawcy.

Wykonawca fotowoltaiki będzie ponadto przez dwa lata prowadził audyt zużycia energii. – Dzięki temu będzie możliwe w trybie ex post bieżące optymalizowanie i dostosowywanie bieżącego zapotrzebowanie energii w stosunku do jej produkcji, tak aby móc optymalnie zbilansować i zoptymalizować wykorzystanie energii produkowanej z instalacji fotowoltaicznej – powiedział Kacper Niepiekło.

Reklama