Jest oficjalne potwierdzenie, że to właśnie Los Angeles będzie amerykańskim kandydatem do Igrzysk Olimpijskich. Oto plan, jaki zaprezentują Amerykanie w MKOl.

Z naszego serwisu znacie już propozycję Hamburga, mamy również potwierdzenie Paryża, Budapesztu i Rzymu w walce o organizację Igrzysk Olimpijskich 2024. Teraz europejskim metropoliom doszedł konkurent zza oceanu. Po upadku kandydatury Bostonu rzutem na taśmę (termin za 2 tygodnie) USA wystawia Los Angeles, o czym kilka godzin temu poinformował amerykański komitet olimpijski.

Koloseum po raz trzeci

„Miasto Aniołów” chce walczyć już o trzecie Igrzyska w swojej historii po imprezach z 1932 i 1984 roku. W dodatku miałyby się odbyć dokładnie na tym samym głównym stadionie, na którym gościły poprzednie imprezy. Takie rozwiązanie ma być częścią zmian na rzecz obniżania kosztów organizacji.

Fot: Richard Unten (cc: by)

Jednak Los Angeles Memorial Coliseum wymaga dużej inwestycji, by spełnić oczekiwania. W oficjalnej księdze kandydatury znaleźliśmy wstępne informacje na temat planów LA. Koncepcja przewiduje gruntowną przebudowę trybun wewnątrz istniejącej niecki LA Memorial Coliseum.

W układzie lekkoatletycznym płyta boiska zostałaby podniesiona i przykryje część trybun, przez co pojemność wyniesie co najmniej 65 tys. widzów. Po imprezie obniżenie boiska pozwoli osiągnąć ok. 80 tys. miejsc (dziś prawie 94 tys.). Pierwszy raz w historii znaczna część widowni zostanie zadaszona, bardziej z myślą o zacienieniu niż o ochronie przed opadami.

Całkowity koszt szacowany jest na 800 mln $, z czego zdecydowaną większość (500 mln) miałby pokryć University of South California (USC), który ma 98-letnią dzierżawę obiektu i jest jego operatorem. 200 milionów to koszt samego dostosowania do potrzeb turnieju, a dodatkowe 100 mln pokryje zmiany konstrukcyjne niewynikające z zobowiązań USC.

Inne stadiony w kandydaturze LA

Do 2024 roku Los Angeles powinno mieć już dwa typowo piłkarskie stadiony. Poza istniejącym StubHub Center ma też powstać stadion dla LAFC, zresztą u boku wielkiego Coliseum. Jednak, jak na ironię, żaden z nich podczas turnieju nie ma służyć piłce nożnej. Pierwszy byłby główną areną rugby, a drugi tymczasowo służyłby jako olimpijska pływalnia. Turniej piłkarski miałby w zdecydowanej większości odbyć się na ogromnym Rose Bowl w Pasadenie, gdzie w 1994 rozgrywano Mistrzostwa Świata FIFA.