Mecz Legii w Białymstoku zapisuje się w historii nie z powodu wydarzeń na boisku, a na trybunach. O prawie tysiąc osób udało się pobić rekord frekwencji z meczu otwarcia.

W sezonie 2014/15 Jagiellonia była jednym z najszybciej rosnących klubów Europy pod względem frekwencji. Jednak dopiero w aktualnych rozgrywkach udało się przyciągnąć na trybuny tak dużą liczbę widzów. Dokładnie 22 172 kibiców w niedzielę oglądało z trybun pojedynek „Jagi” z Legią (1:1).

Fot: Legionisci.com

To prawie o tysiąc osób więcej niż w meczu otwarcia Stadionu Miejskiego z października 2014 (21 196). I podobnie do spotkania przeciwko Pogoni, również tym razem rekord był możliwy dzięki brakowi przyjezdnych. Dzięki temu nie były potrzebne sektory buforowe, a w „klatce” gości zasiedli miejscowi.

Po wczorajszym meczu Jagiellonia ma w tym sezonie średnio 14 160 widzów na trybunach. Oczywiście statystyki po zaledwie czterech meczach u siebie będą jeszcze skorygowane, jednak „Jaga” należy przy okazji do zaledwie pięciu klubów Ekstraklasy, które za każdym razem mają ponad 10 tysięcy sprzedanych wejściówek. Pozostałe to Lech, Legia, Lechia i Wisła. Całej piątce pozostaje życzyć podtrzymania tej tendencji!