To już rok poślizgu względem planów z jesieni. Prezes Swansea City zapewnia, że są postępy, ale są znacznie wolniejsze niż planowano. Być może Liberty Stadium urośnie w sezonie 2016/17.

W rozmowie z „South Wales Evening Post” prezes Swansea City Huw Jenkins zapewnia, że jego klub wciąż chce rozbudować Liberty Stadium. – Na dziś nie mamy sztywnego harmonogramu, ale jeśli wszystko pójdzie sprawnie, możemy oglądać prace budowlane na początku 2015 roku, po styczniu – powiedział Jenkins.

Taka deklaracja oznacza znaczny poślizg względem deklaracji z października, kiedy Jenkins liczył na prace do wiosny 2015. – To może się wydać dziwne, ale my jesteśmy przekonani, że wszystko musi być w porządku zanim ruszymy naprzód z rozbudową – wyjaśnia prezes. Chodzi przede wszystkim o rozwój na boisku i utrzymanie dobrej pozycji w lidze.

Przed rozpoczęciem pierwszej fazy Swansea chce odkupić stadion od lokalnego samorządu. Dzięki temu będzie mieć wolną rękę nie tylko przy tej fazie, ale też każdym kolejnym kroku dotyczącym stadionu. W pierwszym etapie Liberty Stadium ma urosnąć o ok. 6 tys. miejsc po wschodniej stronie, podobnie do Cardiff City Stadium.