Wymienią krzesełka, wyposażenie, a nade wszystko kolory poczciwego Estadio R. S. Pizjuán. Sevilla wie, że to nie to samo, co nowy stadion. Ale na razie musi kibicom wystarczyć.

Na przestrzeni dwóch lat i w trzech fazach prowadzony będzie wielki lifting Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. W pierwszej kolejności, już tego lata wszystkie krzesełka zastąpią nowe, prawie wyłącznie w czerwone. Kolory i proponowany układ zobaczycie poniżej.

Już w tej chwili wszystkie dotychczasowe siedziska zostały usunięte. Trybuny przechodzą drobne poprawki (w tym hydrofobizację), po czym mają być montowane nowe siedziska. Sevilla otrzymała od ligi zgodę, by pierwszą kolejkę rozgrywek rozegrać na wyjeździe.

W sierpniu kibice mają też oglądać pierwsze zmiany na zapleczu trybun. Żelbetowa konstrukcja zostanie pomalowana w barwach czerwonej, czarnej i szarej. Można tę kolorystykę porównać do podtrybunia Estadio Mestalla czy Estadio San Mames.

Docelowo zmienione będą też oświetlenie stadionowe, bandy reklamowe, telebimy, a sektory dla niepełnosprawnych będą przeprojektowane. Zmiany czekają też zawodników, dla których przewidziano nowe szatnie czy ławki rezerwowych.