Budowa narodowego stadionu Rosji wciąż wyprzedza harmonogram. Prace nad podświetlaniem dachu na Łużnikach ruszyły. Dynamiczna iluminacja obejmie prawie 40 tys. m2.

Pod rozległą kopułą dawnego stadionu na Łużnikach zaczęły się już prace nad iluminacją, która ożywi aż 39 m2 poszycia. Pierwszych 900 lamp LED już rozświetla część dachu, który w przyszłości stanie się widocznym z wielu kilometrów ekranem.

Mieszkańcy i turyści nocą będą mogli zobaczyć np. flagi grających reprezentacji czy wynik meczu, jak to wskazuje poniższa wizualizacja finalnego efektu. Cały system ma funkcjonować prawie niezależnie od warunków pogodowych, od -30 do +50 stopni.

Aktualny stan prac przedstawia się naprawdę imponująco. Na placu budowy jest codziennie 2 tys. robotników w trybie trzyzmianowym. Gotowy jest dodatkowy pierścień dachu, który poszerza jego zasięg o 11 metrów w głąb stadionu. Udało się też zakończyć wszystkie prace fundamentowe, a stopień wykonania głównej konstrukcji nowych trybun to aż 60%.

W nowym układzie widownia będzie bliżej boiska i uda się zmieścić pod istniejącym dachem 81 tys. kibiców. Zmieni się liczba bram prowadzących na trybuny – z 13 do 23. Całość ma być ukończona w 2016, a po wyposażeniu i testach otwarta wcześnie w 2017.