USA: Niesamowite debiuty w MLS

źródło: własne | MK; autor: michał

USA: Niesamowite debiuty w MLS Dwa nowe kluby w ciągu tygodnia zaczęły grać przed własną publicznością w amerykańskiej lidze MLS. W sumie przyciągnęły na trybuny ponad 100 tysięcy widzów!

Reklama

Sądząc po pierwszych meczach, władze MLS podjęły świetną decyzję, włączając do ligi New York City FC oraz Orlando City. Żaden z klubów nie ma jeszcze wymaganego przepisami własnego stadionu, ale dzięki temu lepiej udało się pokazać skalę zainteresowania.

NYCFCWczoraj NYCFC rozegrali pierwszy mecz przed własną publicznością na baseballowym Yankee Stadium. Pierwotnie miał być otwarty tylko dolny poziom widowni, który mieści 27 528 widzów. Tylu kibiców zdoła wejść na zwykłe mecze MLS. Można dodać kolejne miejsca i osiągnąć 33 444, jeśli zapotrzebowanie będzie na tyle duże.

Jednak podczas wczorajszego otwarcia przeszło oczekiwania. 43 507 widzów na trybunach, w tym ponad 15 tysięcy posiadaczy karnetów na cały sezon, oglądało dobre widowisko. David Villa strzelił pierwszego gola w historii meczów NYCFC na własnym stadionie, prowadząc klub-córkę Manchesteru City do zwycięstwa nad New England Revolution 2:0.

Orlando CityJeszcze większą widownię zanotowało Orlando City SC 8 marca, gdy klub mierzył się właśnie z nowojorczykami. Pierwszy oficjalny mecz w Orlando przyszło zobaczyć aż 62 510 widzów, czyli nadkomplet na Citrus Bowl! Tak ogromne zainteresowanie spowodowało dyskusje, jakiej wielkości stadion powinien powstać w Orlando.

Powiększania nie będzie

Oba kluby mają swoje plany na nowe stadiony. W Orlando trwa już budowa obiektu na 19,5 tys. widzów i mimo sukcesu w pierwszym meczu klub nie zamierza pojemności podnosić. Podobnie sprawa ma się w Nowym Jorku. Tu również City szukają miejsca pod stadion poniżej 30 tysięcy, choć najlepiej z możliwością rozbudowy.

Założenia obu zespołów opierają się na kluczowych wytycznych MLS: lepiej mieć komplet co mecz i stopniowo rosnąć niż porywać się na wielkie stadiony i po pierwszej fali entuzjazmu odstraszać pustymi sektorami. Wszystko jednak wskazuje, że MLS na stałe wpisze się do światowej czołówki lig piłkarskich pod względem widowni. W 2014 roku średnia na mecz wynosiła już 19 151 na mecz, a całkowita liczba biletów sprzedanych doszła do 6,2 mln. To prawie trzykrotnie więcej niż dekadę temu!

Reklama