Macedonia: „Czekamy na stadion”. I czekają, czekają…

źródło: własne; autor: michał

Macedonia: „Czekamy na stadion”. I czekają, czekają… Te trybuny nie powinny być dopuszczone do użytku. Ale są, bo innych nikt nie zbudował mimo wielu obietnic samorządu. Nic dziwnego, że zrozpaczeni kibice „Czkembari” od roku upominają się u władz i ośmieszają ich niemoc.

Reklama

- Jesteśmy mocno zdeterminowani, by zbudować w Bitoli dobry stadion – obiecał w lutym tego roku burmistrz Bitoli Vladimir Talevski. Zapewnił wtedy, że architekt Predrag Andonov przeanalizował 11 możliwości i miasto otrzyma obiekt na 12 tysięcy miejsc, zachowując istniejącą bieżnię lekkoatletyczną.

Stadion pod Tumbe Kafe

Według zapowiedzi z lutego przetarg na budowę powinien już trwać, a prace rozpocząć się w przyszłym roku. Tyle że od lutego kibice ani nie poznali obiecanego finalnego projektu, ani nie ma przetargu. Bo i co miałby budować ewentualny wykonawca, gdy dokumentacji nie ma?

Dla kibiców Pelistera Bitola, jednego z najpopularniejszych klubów w Macedonii, to nic nowego. Dokładnie taki sam stadion na 12 tys. miejsc ten sam polityk obiecał im w 2012 roku. Wtedy budowa miała ruszyć w 2013 roku i oczywiście nie wyszło z tego nic.

Tymczasem sytuacja naprawdę jest dramatyczna, ponieważ aktualny stadion pod Tumbe Kafe w większości krajów zachodnich czy w Polsce nie miałby prawa otrzymać pozytywnej opinii i dopuszczenia do rozgrywek. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia poniżej, by wiedzieć, że miasto nie tylko nie zaczęło budowy nowego stadionu,  ale też kompletnie nie dba o ten istniejący. W efekcie infrastruktura dla kibiców oraz zawodników wygląda tak:

Stadion pod Tumbe Kafe

Stadion pod Tumbe Kafe

Stadion pod Tumbe Kafe

Stadion pod Tumbe Kafe

Stadion pod Tumbe Kafe

Nic dziwnego, że kibice Pelistera ruszyli z akcją, która ma przypomnieć burmistrzowi o jego obietnicach i zmobilizować do ich realizacji. Dokładnie rok temu (13 września), po demonstracji w centrum miasta, pojawił się w sieci pierwszy post z hasłem „#СакамеСтадион во #Битола”.

Od tego czasu akcja doczekała się tysięcy postów w serwisach społecznościowych – tych od indywidualnych kibiców czy mieszkańców Macedonii, ale też od osób publicznych i instytucji. Piłkarze (w tym m.in. Goran Pandev czy Gonzalo Higuain), koszykarze, rajdowcy, muzycy, kluby sportowe, liderzy opinii, serwisy informacyjne, telewizje, przedstawiciele mniejszości Macedońskiej na całym świecie czy wreszcie osoby zupełnie niezwiązane z Bitolą i macedońskim futbolem, dla których niespełnione obietnice władz miasta są skandaliczne.

Sakame Stadion

Żeby było weselej, tradycyjni rywale Pelistera, kibice Vardaru Skopje i sami działacze stołecznego klubu również poparli akcję przy okazji derbów Vardar-Pelister.

Ponieważ nie tak dawno kibice mieli poznać konkrety w sprawie najnowszych zapowiedzi, a znów skończyło się na niczym, również my pragniemy przypomnieć burmistrzowi Talevskiemu, że najliczniejsza grupa interesu w Bitoli jest wodzona za nos i co dwa tygodnie gromadzi się w warunkach, jakie nie powinny mieć miejsca.

Reklama