Pora zapomnieć o dachu „tańczącym labado” z kibicami? Firma Sport Halls przedstawiła koncepcję całkowicie przebudowanego stadionu żużlowego. Z nowym, niezależnym od trybun dachem.

Do końca lipca ma być gotowa nowa trybuna na prostej startowej z wieżyczką sędziowską, choć na razie prace wciąż stoją w fundamentach. Firma Sport Halls zapewnia jednak, że tor żużlowy udostępni zgodnie z planem na wiosnę, a latem odda nową konstrukcję.

Na pytanie, dlaczego na razie nie widać postępów, odpowiadał podczas wtorkowej konferencji prasowej Jarosław Wykurz, przedstawiciel Sport Halls. - Obecnie jesteśmy na etapie budowy prostej startowej i wieżyczki sędziowskiej. Jednak zaprojektowaliśmy już kolejne etapy modernizacji oraz zadaszenie całego stadionu – zapewnił Wykurz. – Teraz jesteśmy na etapie złożenia projektu budowlanego i będziemy czekać na pozwolenie. Na poprzednim pozwoleniu możemy jeszcze niektóre czynności wykonywać.

Jednocześnie we wtorek firma przedstawiła koncepcję zadaszenia całego stadionu przy Wrocławskiej. Przygotowało ją niedawno warszawskie biuro ATI. Nowy dach miałby powstać niezależnie od żelbetowych trybun, odsuwając w zapomnienie problemy, które ośmieszyły inwestycję przy pierwszym etapie – południowo-wschodnim łuku. Stalowy pierścień ma podtrzymywać membranę, którą okryte byłyby nie tylko trybuny, ale też tor.

Wiz: Sport Halls, ATI, Szypkidesign.pl