Niemcy: Rekordowa choreografia w Hamburgu

źródło: własne / CFHH.net; autor: michał

Niemcy: Rekordowa choreografia w Hamburgu Kibice HSV postanowili uczcić 125. rocznicę powstania klubu w niezwykły sposób. Kosztowało ich to w przeliczeniu ponad 300 tys. zł (!), ale efekt jest nie tylko widowiskowy – jest rekordowy. Jako pierwsi stworzyli oprawę z 45 tys. transparentów!

Reklama

W minioną sobotę kibice niemieckiego HSV wykonali niespotykanych rozmiarów pokaz na trybunach Imtech Areny. Ich stadion stał się miejscem rekordowej choreografii z udziałem 45 tys. transparentów. Na kilka minut trybuny pokryły się nimi na wszystkich sektorach poza tym dla przyjezdnych z Hanoweru.

Ta wyjątkowa prezentacja poprzedzona była jednak ogromem pracy, jaką wykonali członkowie grupy Chosen Few oraz wspierające ich grupy i instytucje. Ochotniczo pracowało nad oprawą aż 800 osób! W pomieszczeniach klubu, w halach, na ulicach, na ciężarówkach przepracowali ogromną ilość 17 tys. roboczogodzin, zamawiając elementy, rozładowując transporty i wreszcie – malując.

Każdy z 45 tys. transparentów był malowany indywidualnie, przy użyciu sprayów. Ale wzory ze względu na skalę wzory musiały być wykonane na bazie szablonów, poświęconych klubowi i jego historii. Łącznie wszystkich motywów było i tak bardzo wiele – aż 400.

By każdy kibic miał pamiątkę po wyjątkowej rocznicy, wszystkie 45 tys. transparentów po meczu zostało rozdanych. Mało tego, między widzów rozdano też największy, mierzący aż 380 metrów długości banner z hasłem przewodnim. Można było na nim przeczytać „Czy tytuły, triumfy i legendy, czy Zafirow, autowosk i różowe koszulki – nasza historia jest piękna i nigdy się nie skończy. 125 lat Hamburger Sport-Verein e.V.”.

Rozdawanie elementów oprawy nie świadczy wcale o rozrzutności – po prostu magazynowanie takiej masy materiałów byłoby ogromnym wyzwaniem. A już samo przygotowanie sporo kibiców kosztowało. Na przygotowanie wszystkiego złożyło się 2,5 tys. fanów, co w sumie dało 70 tys. €. Jednak, jak pisze grupa Chosen Few, to nie wystarczyło na pokrycie kosztów, dlatego każde euro jest wciąż mile widziane.

Reklama