Anglia: Komendant policji odwołany z powodu Hillsborough

źródło: Independent.co.uk; autor: michał

Anglia: Komendant policji odwołany z powodu Hillsborough W ostatnich tygodniach huczało z powodu pogłosek, że to on zacierał ślady i zrzucał winę na kibiców. Jeszcze na początku tygodnia był komendantem policji w West Yorkshire. Teraz stracił pracę.

Reklama

Sir Norman Bettison od lat jest na liście największych wrogów dla rodzin 96 ofiar z Hillsborough. Po ujawnieniu wrześniowego raportu żądali oni, by zrzekł się tytułu szlacheckiego, ponieważ jedno z zeznań wskazuje na niego jako jedną z osób zacierających błędy policji i przekazujących nieprawdziwe informacje dalej.

W 1989 roku 33-letni Bettison nie był jeszcze wysokim oficerem, pracował w drogówce. Ale zaraz na początku lat 90. zaczął awansować aż do stanowiska zastępcy komendanta. Miał powiedzieć jednemu ze znajomych, że po feralnych zdarzeniach został skierowany wraz z zespołem innych policjantów do „spreparowania fałszywej wersji wydarzeń”. Te słowa, choć wymagają jeszcze sprawdzenia, doprowadziły do jego odwołania.

Dymisji zażądali zwierzchnicy, ale rodziny ofiar teraz domagają się zamrożenia jego świadczeń (ma otrzymać ok. 83 tys. funtów emerytury rocznie) aż do czasu wyjaśnienia jego udziału w ewentualnej operacji zacierania śladów po błędach policji.

I tu pojawia się problem ponieważ Bettison po odwołaniu nie podlega już kontroli prowadzącej śledztwo IPCC, która ma prawo kontrolować tylko policjantów. Mimo to jego udział ma być badany, a sam oskarżony potwierdził, że będzie współpracować. Zaznaczył też, że oskarżenia przeciwko niemu nie są wiarygodne i prawdziwe, a on sam nigdy nie zrobił nic, by oczernić kibiców Liverpoolu, którzy byli pierwotnie oskarżani o doprowadzenie do katastrofy.

Reklama