Wielka Brytania: Kibice wzywają do zaprzestania przerażających przyśpiewek

źródło: FSF.org.uk ; autor: michał

Wielka Brytania: Kibice wzywają do zaprzestania przerażających przyśpiewek Choć w Polsce utarło się, że w Anglii na meczach panuje nieporównanie wyższa kultura niż u nas, czasami jest wręcz przeciwnie. Niestety, w wielu klubach część kibiców śpiewa przyśpiewki wyszydzające największe piłkarskie tragedie i ich ofiary. Dziś wielu fanów mówi „dość”.

Reklama

Polskę na szczęście ominęły wielkie piłkarskie tragedie, ale te pozasportowe czasem mają jeszcze oddźwięk na stadionach. Na szczęście coraz rzadsze okrzyki związane np. z Holokaustem to u nas nieliczne przykłady związane z wyśmiewaniem ogromnych dramatów wielu ludzi.

W Wielkiej Brytanii podobne okrzyki przez lata były normą i do dziś niestety na stadionach wielu lig pojawiają się, choć również coraz rzadziej. Chodzi o wyszydzanie tak strasznych zdarzeń, jak katastrofy w Monachium, na Hillsborough i Heysel, czy też wielkiej klęski głodu w Irlandii.

Nawet po ostatnich wydarzeniach związanych z ujawnieniem winy policji na Hillsborough niektórzy zwolennicy Manchesteru United wykpiwali trwającą 23 lata walkę o sprawiedliwość dla ofiar, zarzucając kibicom Liverpoolu, że wiecznie się nad sobą użalają. Jak nigdy wcześniej, wydaje się, że tym razem jednym głosem mówią i władze piłkarskie, i sami kibice, którzy mają dość podobnych zachowań.

Po ostatnim meczu trener United Alex Ferguson zaapelował, by okrzyki związane z ludzkimi tragediami już nigdy nie miały miejsca. I choć część kibiców jest zdania, że w przyśpiewce nie chodzi (tylko) o Hillsborough, jego apel podziela zrzeszające ponad 100 tys. kibiców stowarzyszenie MUST, a dziś swoje oświadczenie wydała również największa organizacja kibicowska na Wyspach – Football Supporters Federation.  

FSF zwraca uwagę, że nie jest od tego, by pouczać kogokolwiek i że ustalenie granic między tym, co dopuszczalne a tym, co zakazane, nie zawsze przychodzi łatwo. Często nie ma zgodności wśród członków, co można puścić płazem, a co budzi oburzenie. Ale w tym wypadku jest jednomyślność – nie można dłużej tolerować, gdy ktoś okazuje brak szacunku zmarłym i ich bliskim.

Reklama