Rybnik: Wielkie stadiony rosną, a gwiazdy grają tu

źródło: Gazeta.pl / własne; autor: michał

Rybnik: Wielkie stadiony rosną, a gwiazdy grają tu Był już Bryan Adams, wczoraj zagrali Guns'n'Roses. Kto następny? Prezydent Rybnika zapewnia na Gazeta.pl, że to nie ostatnie słowo. Krakowskie czy pomorskie stadiony takiej obsady nie mają.

Reklama

Kiedy w czerwcu 2011 przyjechał do Rybnika Bryan Adams, miało to być największe wydarzenie rozrywkowe w historii miasta. Dało śląskiemu ośrodkowi sporą promocję, choć stadion nie wypełnił się po brzegi.

W tym roku tłum był ogromny, gdy wczoraj przyjechali Guns'n'Roses. Kto będzie następny? Prezydent Adam Fudali uważa, że miasto dzięki świetnym relacjom z agencją eventową może nawet przyciągnąć kogoś z najbardziej rozchwytywanych obecnie wykonawców – Madonnę (wkrótce zagra na Stadionie Narodowym) czy Paula McCartneya.

Nawet jeśli plany gospodarza Rybnika są zbyt ambitne, to rybnicki stadion żużlowy należy do nielicznych aren w Polsce, które rok po roku mają takie obłożenie na letni koncert. Kraków zainwestował w swoje obiekty sportowe tyle, że musiał ciąć wydatki na koncerty, Gdańsk w zeszłym roku nie doczekał się imprezy przez opóźnienia w budowie. Ale i na ten rok po kłopotach operatora podobnie dużej gwiazdy na PGE Arenie w planie nie ma.

Reklama