Kraków: Desperacja władz miasta – szukają sponsora w Chinach

źródło: DziennikPolski24.pl; autor: michał

Kraków: Desperacja władz miasta – szukają sponsora w Chinach Wkrótce minie rok, od kiedy Kraków szuka sponsora dla Stadionu Henryka Reymana. Otwarte konkursy ofertowe zakończyły się spektakularną klapą. Teraz zarządca prosi o pomoc miasto partnerskie Krakowa – Nankin. Odrzuci tylko firmy erotyczne i militarne.

Reklama

Na początku warto wspomnieć, że w przypadku Krakowa „zarządca” wciąż oznacza Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, bo miasto mimo zapewnień obu stron nie porozumiało się z Wisłą w sprawie przejęcia obiektu od prawie trzech lat.

Stadion im. Henryka ReymanaCzy na brutalistycznej elewacji z betonu pojawi się logo sponsora? Fot: Libuszewski.pl

Nieco krócej trwa impas w sprawie nazwy, ale już staje się wizerunkowym ciężarem. Stadion im. Henryka Reymana poszukuje sponsora, który pomógłby zbilansować koszty, od sierpnia 2011. Wtedy ruszył pierwszy konkurs na przejęcie praw do nazwy obiektu. Warunki miasta zakładały, że oferenci zgodzą się na kwotę 30 mln zł za 4-letnią umowę.

Nie zgodzili się – nie wpłynęła ani jedna oferta. Dlatego w listopadzie podjęto drugą próbę, tym razem z umową niższą o jedną trzecią. Ale również za 20 mln zł (5 mln rocznie) chętnych nie było.

Dlatego teraz ZIKiT podejmuje kolejną próbę, szukając chętnego w Chinach. - Ostatnio wysłaliśmy zapytanie, czy nie znalazłaby się firma zainteresowana prawami do nazwy stadionu do chińskiego miasta Nankin, z którym Kraków współpracuje – zdradza Joanna Niedziałkowska, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Dodaje, że w grę nie wchodzą jedynie firmy z branż militarnej oraz erotycznej.

Reklama