Po wielkim sukcesie frekwencyjnym podczas meczu z GKS Katowice poznańska Warta ogranicza pojemność stadionu. To efekt rozmów z zarządcą obiektu i policją. Otwarte będą tylko dolne trybuny – pisze Sport.pl.

Najbliższy mecz z KSZO Ostrowiec też będzie można obejrzeć za darmo, ale liczba widzów na pewno nie będzie równie imponująca, co w pierwszym spotkaniu tej wiosny. Po rozmowach z POSiR i policją Warta Poznań zdecydowała się nie wpuścić na Stadion Miejski więcej widzów, niż 15 000. Oznacza to w praktyce, że zamknięte dla widowni będą trybuny górne poznańskiego stadionu. Za to dolne sektory będą w całości do dyspozycji.

Dzięki temu uda się sporo zaoszczędzić na zabezpieczeniu meczu, a jednocześnie trudno oczekiwać, by taka pojemność miała być niewystarczająca.

Klub zrezygnował też z możliwości odbioru biletów tuż przed meczem. To z kolei efekt ogromnych kolejek, jakie tworzyły się pod obiektem i spowodowały opóźnienie pierwszego gwizdka o 12 minut.