Lublin: Licencja już jest

źródło: gazeta.pl; autor: Michał

Lubelski Motor otrzymał w poniedziałek licencję na grę w II lidze. Tak więc - mimo wcześniejszych obaw - inauguracyjne spotkanie z Turem Turek odbędzie się w najbliższą sobotę na stadionie przy al. Zygmuntowskich.

Reklama

O decyzji Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych poinformował podczas wczorajszego spotkania władz miasta, zarządu klubu, trenera i przedstawiciela zawodników z dziennikarzami zastępca prezydenta Lublina Włodzimierz Wysocki. - Do wykonania pozostały jeszcze tylko drobne prace porządkowe, ale z pewnością ze wszystkim zdążymy - zapewnia. Do jutra urząd miasta powinien wydać ostateczną zgodę na rozegranie spotkania 28 lipca. Stadion spełnia warunki bezpieczeństwa, ma ponad trzy tysiące miejsc siedzących. Koszty jego renowacji wyniosły ok. 290 tys. zł. Prezydent zadeklarował też pomoc finansową. - Wolą naszą jest, aby piłkarze otrzymywali stypendia sportowe - mówi Wysocki. - Prace komisji sportu w tej sprawie powinny się zakończyć w tym tygodniu. Zamierzamy też podpisać z Motorem umowę o świadczeniu usług marketingowych. Z tego tytułu klub otrzymałby kwotę ponad 120 tys. zł. Miasto wyposaży też drużynę w "rzeczy" mogące jej umożliwić promocję, czyli np. stroje sportowe z herbem Lublina. Chcemy też pomóc w pozyskiwaniu sponsorów.

Wielu starań, aby zdążyć ze wszystkim na czas, dołożył MOSiR. - Należy się tej firmie podziękowanie - stwierdził Andrzej Szwabe, rzecznik prasowy Motoru. - Podobnie zresztą jak kibicom, którzy aktywnie włączyli się do pomocy przy wykonywaniu niektórych prac. Z kolei prezes klubu Waldemar Paszkiewicz serdecznie podziękował władzom miasta za pomoc nie tylko w remoncie stadionu, ale i w poszukiwaniu sponsorów. - Mamy jeszcze zaległości finansowe w stosunku do MOSiR-u, jak i zawodników - przyznał. - Oczywiście będziemy się starali to spłacać. Natomiast jeśli chodzi o MOSiR, to część długu postaramy się odpracować w formie reklamy. Motor jest swego rodzaju ewenementem na piłkarskiej mapie kraju, bo gra w nim 22 zawodników z Lubelszczyzny, a 14 urodziło się w stolicy województwa. Natomiast nie krył pewnych obaw trener Ryszard Kuźma. - Odszedł Karol Drej do Polonii Bytom. Myślę, że w pierwszym meczu wystąpi zaledwie połowa zawodników, którzy grali w III lidze. Kilku pauzuje z kartki, inni są kontuzjowani - dowodzi lubelski szkoleniowiec. - Być może w linii pomocy zagra tylko jeden gracz występujący w tej formacji - Paweł Maziarz, który jest tu z nami jako przedstawiciel piłkarzy. Musimy koniecznie się wzmocnić, ale na razie nie udało nam się tego zrobić. Początkowo lista graczy, których chciałbym widzeć w swoim zespole, liczyła sześć nazwisk. Teraz zmalała do dwóch. Mam tu na myśli Krzysztofa Lipeckiego z Górnika Wieliczka i Łukasza Szczoczarza z Cracovii. W pierwszym przypadku pewną przeszkodą jest ważny kontrakt zawodnika z klubem, a w drugim szanse są minimalne, bo piłkarz może grać w ekstraklasie.

Autor: Wiesław Pawłat, Gazeta Wyborcza Lublin, 23.07.2007

Reklama