Athletic Bilbao może pochwalić się znakomitym sezonem nie tylko na boisku, ale także na trybunach. San Mamés potwierdził swoją pozycję jako obiekt z najwyższym procentem zapełnienia trybun w La Liga — aż 90,75% miejsc było zajętych przez kibiców.

Obietnica wyborcza spełniona wcześniej niż zakładano

Średnia frekwencja wyniosła 48 400 widzów na mecz, co łącznie daje prawie milion fanów (919 612) w sezonie. Jest to czwarta najwyższa całkowita liczba kibiców w lidze, ustępująca jedynie Realowi Madryt, Atlético i Betisowi, ale żaden z tych klubów nie zapełnia swojego stadionu tak dobrze, jak Athletic.

Kiedy Jon Uriarte wygrał wybory w 2022 roku, jednym z jego zobowiązań było zwiększenie frekwencji na San Mamés powyżej 85% zapełnienia trybun do końca kadencji. Ten cel został osiągnięty znacznie wcześniej, a liczba kibiców stale rośnie — z 43 488 na mecz w pierwszym sezonie do 48 400 obecnie. To ponad 2 000 więcej niż w poprzednim roku i niemal 5 000 więcej niż na początku obecnej kadencji.

© Grzegorz Kaliciak 

Wielu kibiców nadal czeka…

Sukcesy zespołu, w tym zajęcie 4. miejsca i awans do Ligi Mistrzów, znacznie wpłynęły na zainteresowanie meczami. Najsłabsza frekwencja w sezonie wyniosła 46 713 osób, natomiast trzy mecze zgromadziły ponad 50 000 widzów (przeciwko Realowi Madryt, Realowi Sociedad i Barcelonie). W La Liga to właśnie kibice Athletiku osiągnęli największą procentową frekwencję na stadionie, wyprzedzając nawet Bernabéu (89,7%). W ciągu ostatniej dekady frekwencja na San Mamés wzrosła z około 40 000 (75,9% zapełnienia) do obecnych 48 400 osób, co świadczy o ogromnym zaangażowaniu fanów. Co więcej, obecnie na liście oczekujących na karnet jest około 3 000 osób.

© Grzegorz Kaliciak