Włochy: Sąd blokuje stadion w Pizie przez konflikt o meczet i parkingi
źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki
Regionalny sąd w Toskanii unieważnił plan modernizacji dzielnicy Porta a Lucca w Pizie, obejmujący przebudowę Garibaldi Arena. W tle tej decyzji znalazły się wieloletnie spory dotyczące meczetu, parkingów oraz zaniedbań proceduralnych.
Reklama
Spór o plan przebudowy stadionu i błędy w planowaniu
Decyzja sądu dotyczy planu zagospodarowania uchwalonego przez radę miasta w maju 2020 roku. Tzw. wariant stadionowy miał na celu modernizację dzielnicy Porta a Lucca i dostosowanie Areny Garibaldi do nowych standardów. Od samego początku projekt wzbudzał kontrowersje.
Wychodzi więc na to, że budowa stadionu w Pizie nie dojdzie do skutku w najbliższym czasie. W oczekiwaniu na postępy bądź następny sezon piłkarskich rozgrywek, kibice szukają aktywności na wyciągnięcie ręki, dzięki czemu nie muszą popadać w stagnację. Coraz bardziej popularnym rozwiązaniem jest gra Plinko opinie, gdzie znajdują prostą grę z przyjemnym designem i ekskluzywne oferty kasynowe.
Przeciwnicy planu, w tym mieszkańcy dzielnicy wspierani przez ekologiczne stowarzyszenie La Città Ecologica, podnosili szereg zarzutów. Ich zdaniem zmiany forsowano zbyt szybko i bez właściwej oceny skutków dla otoczenia, a podstawowe normy urbanistyczne zostały naruszone.
Jednym z głównych powodów unieważnienia projektu nowej Areny Garibaldi była sprawa dotycząca terenu pierwotnie przeznaczonego pod budowę meczetu. Plan zagospodarowania zmienił jego funkcję na parking potrzebny do obsługi stadionu. Gdy decyzja ta została zakwestionowana i unieważniona przez sąd, miasto nie przeprowadziło nowej oceny całego projektu stadionu.
W dokumentach nie sprawdzono, czy odebranie tych miejsc parkingowych nie podważa integralności pozostałych założeń urbanistycznych. Sąd uznał, że gmina ograniczyła się do technicznych wyjaśnień zamiast przedstawić projekt ponownie Radzie Miasta, która powinna była oficjalnie potwierdzić, czy po zmianach projekt nadal spełnia wymagania planistyczne.
Kolejnym problemem był brak weryfikacji standardów parkingowych przewidzianych dla obiektów sportowych i działalności komercyjnej. Gmina argumentowała, że sieć istniejących miejsc parkingowych w centrum miasta wystarczy do obsługi widzów przychodzących na mecze. Jednak sąd uznał te wyliczenia za niewystarczające, wskazując, że nie uwzględniały one rzeczywistego zapotrzebowania ani nie były zgodne z obowiązującymi przepisami urbanistycznymi dotyczącymi liczby miejsc postojowych na stadion. Brak aktualizacji standardów urbanistycznych oraz brak odpowiedniego uzupełnienia planu po utracie terenów parkingowych doprowadziły sąd do wniosku, że cały wariant stadionowy jest nieważny.
Reakcja burmistrza i mieszkańców
Burmistrz Pizy, Michele Conti, ogłosił, że wyrok nie powinien niepokoić mieszkańców, ponieważ – jak stwierdził – plan stadionu i tak został już zmodyfikowany w późniejszych dokumentach urbanistycznych. Według niego stadion pozostaje w tym samym miejscu, a polityczna decyzja o jego modernizacji została jasno wyrażona w kolejnych uchwałach miasta.
Jednak stowarzyszenie La Città Ecologica skrytykowało wypowiedzi burmistrza, zarzucając mu bagatelizowanie skutków wyroku. W swoim oświadczeniu organizacja przypomniała, że miasto już dwukrotnie przegrało spory dotyczące planowania stadionu i że obecne rozstrzygnięcie otwiera drogę do dalszych działań prawnych.
Ekolodzy zapowiedzieli dokładną analizę treści wyroku, aby sprawdzić wszystkie konsekwencje dla planów urbanistycznych Porta a Lucca. Według nich administracja miejska poniosła poważną porażkę, starając się forsować rozwiązania niezgodne z zasadami dobrego planowania przestrzennego. Wskazali też, że zamiast betonować dzielnicę stadionem i dodatkowymi zabudowaniami, lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie w tym miejscu dużego parku miejskiego.
Reklama