Hiszpania: Ile ostatecznie będzie kosztować budowa Nou Mestalla?

źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra

Hiszpania: Ile ostatecznie będzie kosztować budowa Nou Mestalla? Firma budowlana FCC, odpowiedzialna za dokończenie budowy Nou Mestalla, opublikowała raport o rozwoju działalności, w którym poinformowała w części dotyczącej budownictwa o podpisaniu kontraktu na zakończenie prac nad nowym stadionem Valencii przy Avenida de las Cortes Valencianas.

Reklama

Koszt wzrośnie aż o 17%?

Grupa FCC ogłosiła, że: w Hiszpanii na szczególną uwagę zasługuje kontrakt na dokończenie stadionu Nou Mestalla (Walencja), z planowanym czasem realizacji 24 miesiące i budżetem w wysokości 194,6 mln €. Kwota ta, po doliczeniu zysku przemysłowego i kosztów ogólnych (19%) oraz podatku VAT, wzrosłaby do 280 mln € — bez uwzględnienia ewentualnych dodatkowych kosztów budowy.

Zewnętrzny audytor Vielca wskazał na 17% wyższy koszt ukończenia budowy stadionu w porównaniu do pierwotnych założeń projektu przekazanego przez Valencia CF do ratusza w październiku. Wówczas klub oszacował koszt ukończenia budowy na 202,7 mln €. Audyt nie oznacza jednak faktycznego wzrostu kosztów, lecz stanowi jedynie prognozę całkowitych wydatków w sytuacji, gdyby klub przekroczył termin oddania stadionu. Zgodnie z umową, w przypadku takiego opóźnienia Valencia CF musiałaby wpłacić kaucję równoważną wartości stadionu aż do momentu zakończenia budowy.

Ostateczna kwota może się różnić w zależności od wynegocjowanych cen oraz czynników zewnętrznych, takich jak inflacja. Po analizie audytorów wybranych przez miasto oszacowano, że koszt ukończenia stadionu może wynieść około 237,1 mln €. Do tej kwoty należy doliczyć koszty ogólne, zysk przemysłowy oraz podatek VAT, co podnosi końcowy budżet inwestycyjny Nou Mestalla do około 341,4 mln €. Warto zaznaczyć, że od 2007 roku na dotychczasową budowę stadionu przeznaczono już 63 mln €, co oznacza, że do pełnego ukończenia projektu Valencia CF musiałaby zainwestować jeszcze około 280 mln € — zgodnie z wcześniej podaną kwotą.

Co się dzieje na budowie?

Na początku kwietnia Valencia poinformowała, że firma FCC Construcción, odpowiedzialna za dokończenie stadionu, rozpoczęła już prace architektoniczne na działce, na której od lata 2027 roku wzniesiony zostanie nowy stadion Valencii CF. Od wznowienia prac 10 stycznia, pierwsze działania skoncentrowane były na przygotowaniu terenu, aktualizacji środków bezpieczeństwa i higieny pracy oraz wewnętrznych pracach związanych z naprawami konstrukcyjnymi — kluczowych etapach do kontynuacji budowy. W kolejnych fazach zostaną przyznane kontrakty na budowę konstrukcji stalowej i zadaszenia, których montaż rozpocznie się w warsztacie. W nadchodzących miesiącach planowany jest także montaż wież schodowych, co będzie oznaczać dalszy postęp prac budowlanych. Grupa FCC ogłosiła również wzrost przychodów o 8,9% w pierwszym kwartale roku, osiągając wartość 2.181,7 mln €.

Projekt Nou Mestalla© Fenwick Iribarren Architects / Valencia CF

Stowarzyszenie Últimes Vesprades a Mestalla przygotowało własną analizę

Specjaliści techniczni związani ze stowarzyszeniem Últimes Vesprades a Mestalla (úvaM) opracowali własną analizę audytu dotyczącego Zmodyfikowanego Projektu Podstawowego i Wykonawczego Nou Mestalla, w której wskazują szereg uchybień oraz liczne naruszenia warunków umów i warunków pozwolenia na budowę przyznanego klubowi w lipcu 2024 roku — uchybień, które zdaniem stowarzyszenia úvaM audytor zignorował.

Wśród przykładów wymieniają m.in.: przedstawienie projektu, który nie jest projektem wykonawczym; brak szczegółowego harmonogramu wznowionych prac; pojemność netto stadionu mniejszą niż uzgodnione 70 000 osób; nieprecyzyjne informacje techniczne dotyczące bieżni lekkoatletycznej; niemal całkowitą utratę powierzchni fotowoltaicznej na dachu i jej wydajności energetycznej; nieuwzględnienie foteli w kosztorysie; głębokość rzędów i szerokość przejść niezgodne z obowiązującymi przepisami; oraz zaniżenie (bez żadnego uzasadnienia) liczby elementów nieuwzględnionych w projekcie o zaledwie milion €.

Projekt Nou Mestalla© Fenwick Iribarren Architects / Valencia CF

ÚvaM wytyka szereg nieprawidłowości

Prace audytowe, zlecone przez urząd miasta firmie Vielca w grudniu w ramach umowy z wolnej ręki, miały trzy główne cele: sprawdzenie zgodności z zapisami umów między klubem a miastem, analizę szczegółowego budżetu projektu i jego realności rynkowej oraz ocenę ryzyk wpływających na możliwość ukończenia inwestycji. W analizie audytu stowarzyszenie valencianistas, opierające się na opinii architektów i inżynierów o uznanym dorobku, przypomina, że pozwolenie na budowę wydane 12 lipca 2024 roku wymagało przedstawienia projektu wykonawczego do 12 października. Zdaniem úvaM dokument zaprezentowany 11 października był jedynie wydaniem wstępnym, jak wynikało z jego okładek i wstępu. Ze względu na tymczasowość, niejasności, niezgodność z przepisami technicznymi, braki w podstawowych elementach (np. tablice wyników, bramki, murawa, schody ruchome itd.), brak projektu wspólnej infrastruktury telekomunikacyjnej (ICT), brak aneksu dot. rehabilitacji istniejącej konstrukcji i brak kosztorysu prac renowacyjnych – dokument nie spełniał wymogów projektu wykonawczego.

Dodatkowo úvaM przytacza publiczne wypowiedzi przedstawiciela Vielca, który przyznał się do niedoskonałości dokumentu przedstawionego w październiku: To jest projekt do uzyskania pozwolenia na budowę, nie projekt wykonawczy... Problem w tym, że oczekujemy gwarancji i pewności z dokumentu, który sam w sobie ich nie zapewnia. Miasto nie posiada projektu wykonawczego. Zakłada się, że posiada go Valencia – tak mówił Vicente Candela dla Las Provincias w marcu.

Budowa Nou Mestalla© Amunt Mestalla

Niespełnione wymagania

W dziale poświęconym analizie umów, úvaM podkreśla, że zaskakujące jest pominięcie w audycie wymagań wynikających z pozwolenia na budowę, takich jak obowiązek przedstawienia projektu wykonawczego w ciągu trzech miesięcy czy kalendarza realizacji. Nie wspomniano również o obowiązku wykonania dachu fotowoltaicznego, który według dostępnych planów został całkowicie pominięty. W kwestii pojemności trybun, úvaM krytykuje, że audyt nie sprawdził, czy pojemność netto przekracza wymagane 70 000 miejsc. Klub wskazał w dokumentacji, że liczba 70 044 odnosi się do pojemności brutto, która może ulec zmniejszeniu z powodu miejsc VIP, kamer, prasy itp.

Inżynierowie z úvaM podkreślają także, że projekt narusza Reglamento General de Policía de Espectáculos oraz Ley de Espectáculos de la Comunitat Valenciana, które wymagają minimalnej głębokości rzędów 85 cm i szerokości przejść 45 cm. Obecny projekt – według nich – błędnie przyjmuje pomiar z złożonymi fotelami. Biorąc pod uwagę głębokość siedzenia (54 cm), aż 88,5% miejsc – zwłaszcza na górnych trybunach – nie spełniałoby norm, a komfort byłby gorszy niż na obecnym stadionie Mestalla.

Na koniec úvaM wskazuje na poważne niedopatrzenia w audycie: brak uwzględnienia ryzyka technicznego i projektowego, błędne założenie 50-letniej trwałości dachu, podczas gdy – jako obiekt monumentalny – powinna ona wynosić 100 lat. Ponadto, lżejszy materiał użyty na pokrycie dachu, jak pokazują najnowsze zdjęcia klubu, nie byłby w stanie utrzymać paneli słonecznych, co podważa możliwość uczynienia Nou Mestalla stadionem energooszczędnym i zrównoważonym.

Spotkanie z Vielca

Zgodnie z dokumentem dostępnym publicznie na blogu úvaM, technicy stowarzyszenia spotkali się z przedstawicielami Vielca, którzy chcieli poznać zastrzeżenia zgłaszane od miesięcy. Gdy poruszono temat foteli, przedstawiciel Vielca stwierdził, że nie muszą być ujęte w projekcie wykonawczym, porównując je do mebli w barze, które można dodać później.

Budowa Nou Mestalla© Amunt Mestalla

Możliwe kroki prawne

ÚvaM postanowiło pozwać Urząd Miasta Walencji po upływie niemal czterech miesięcy bez odpowiedzi ze strony urzędników na pisma zgłaszające nieprawidłowości techniczne i naruszenia. W rozmowie z programem 90 minuts rozgłośni À Punt Ràdio, Ernesto Colomer, doktor inżynierii dróg, kanałów i portów na Politechnice w Walencji, potwierdził, że stowarzyszenie promujące kompleksową przebudowę Mestalla zamierza w najbliższych dniach wszcząć postępowanie sądowe przeciwko władzom miasta.

Rozpoczynamy inną drogę. Już zaczęliśmy proces sądowy. Chcemy, aby to sędzia ocenił, jak przebiega ten proces – powiedział Colomer – Od samego początku mieliśmy wrażenie, że wszystko toczy się zbyt szybko po jednej, z góry ustalonej ścieżce, bez uwzględnienia innych głosów, które mogłyby wzbogacić debatę, której społeczeństwo oczekuje. Nostalgia już dawno zeszła na dalszy plan. Teraz chodzi o przetrwanie, by projekt nie okazał się katastrofą – co może się zdarzyć, jeśli będą uparcie forsować budowę stadionu przy Avenida de las Corts Valencianes.

W połowie marca úvaM już zapowiadało, że skieruje sprawę do wszystkich stosownych instytucji, w tym także do sądu, aby domagać się od miasta Walencji przestrzegania roli gwaranta interesu publicznego, a przede wszystkim zgodności z obowiązującym prawem i przepisami – w obronie przyszłej wykonalności i zrównoważonego rozwoju klubu Valencia CF. Stowarzyszenie ma jednak świadomość, że ścieżka sądowa może się przedłużyć, podczas gdy prace budowlane będą kontynuowane.

Inżynierowie są zgodni, że oczywisty brak pozycji budżetowych w projekcie sprawia, że rzeczywiste koszty inwestycji oscylowałyby między 300 a 350 mln €, co przewyższa szacunkowy koszt wskazany w audycie – i to bez uwzględnienia budowy kompleksu sportowego oraz kosztów rozbiórki Mestalla.

Reklama