Hiszpania: Balaídos żegna się z trybuną Gol
źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Trybuna Gol stoi już już pusta, a za kilka tygodni zniknie z mapy Vigo. W kluczowym momencie dla europejskich aspiracji Celty Vigo, Estadio Abanca Balaídos traci na dwa lata cały sektor i tysiące miejsc na stadionie.
Reklama
Historia ustępuje nowoczesności
Utrzymanie w Primera, którego szanse wyliczono na 4%. Gol Mostowoja, który dał Celcie jedyne w historii trofeum – Puchar Intertoto. Debiut młodziutkiego Iago Aspasa, który dwoma golami uratował klub przed spadkiem do trzeciej ligi, by potem stać się najlepszym zawodnikiem w historii klubu. To tylko niektóre z momentów, które na zawsze zostaną w pamięci tych Celestes, którzy zasiadali na trybunie Gol. Trybunie, która za kilka tygodni zostanie wyburzona.
Oddalona o ponad 30 metrów od placu gry, jednopoziomowa, przykryta nietypowym betonowym dachem, trybuna Gol w kwietniu zniknie, by odrodzić się w nowym kształcie. Będzie miała dwa poziomy, falistą błękitną fasadę i zadaszenie – tak jak pozostałe, przebudowane już trybuny – a odległość do murawy spadnie do 8 metrów. Wzrośnie za to jej pojemność, z 4200 do 6400 miejsc. Ale ten moment, zwieńczenie ciągnącej się od 2015 roku przebudowy nadejdzie dopiero za dwa lata.
© Miguel Ciołczyk Garcia | Trybuna Gol jest jedyną, która zachowała dotąd wygląd nadany Balaídos w latach 1969-71.
Błękitne krzesełka w całej Galicji
Na czas trwania prac, które powinny się zakończyć na początku 2027 roku, pojemność Estadio Abanca Balaídos będzie wynosić niecałe 20 739 miejsc. To o 2000 mniej, niż wynosiła średnia frekwencja w tym sezonie. Brak całego sektora może być problemem dla drużyny, która walczy o europejskie puchary, opierając się głównie na domowych zwycięstwach Na razie jednak pierwszy mecz bez kibiców na Gol, rozegrany w ten weekend, zakończył się zwycięstwem Celty 2:1 nad Leganes.
W czasie sobotniego starcia na trybunie nie było już nawet krzesełek. Te trafią na stadiony małych klubów w całej Galicji. Siedzenia z Gol, które doświadczyły tak wielu emocji na Abanca Balaídos, będą nadal przydatne na innych obiektach sportowych, przenosząc błękitnego ducha do różnych obszarów naszej społeczności
– poinformował klub.
Zniknięcie tych krzesełek uderzy jednak w klubowe finanse, zwłaszcza po relokacji socios, którzy z Gol trafili na miejsca wcześniej przeznaczone do sprzedaży. Wraz z posiadaczami sezonowych karnetów przeniesiono też kasy, które trafiły na drugi koniec stadionu, czyli na trybunę Marcador, do nowo utworzonej strefy, gdzie dla kibiców dostępny będzie klubowy konsultant.
I chociaż za dwa lata na Balaídos wszystko powinno wrócić do normalności, to wciąż otwarta jest kwestia kolejnej przebudowy, na mundial 2030, o który wciąż walczy burmistrz Abel Caballero.
© Faro de Vigo | Spośród 4.200 krzesełek Gol. 800 trafi do miasteczka sportowego Celty, a reszta na trybuny około 20 obiektów w całej Galicji.
Reklama