Anglia: Wspólny protest kibiców Premier League przeciwko wzrostowi cen biletów

źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki

Anglia: Wspólny protest kibiców Premier League przeciwko wzrostowi cen biletów W najbliższą niedzielę, podczas meczów Premier League na Old Trafford i Anfield, kibice czterech klubów — Manchesteru United, Liverpoolu, Evertonu i Manchesteru City — zjednoczą się, by zaprotestować przeciwko rosnącym cenom biletów. Protest odbędzie się pod hasłem: „Wystarczy – przestańcie wykorzystywać lojalność".

Reklama

Wspólny front na Old Trafford i Anfield

Na Old Trafford, przed meczem Manchesteru United z Evertonem, planowanym na godzinę 13:30, kibice z grup FC58, kibice Evertonu oraz Fans Supporting Foodbanks wywieszą banery podkreślające ich sprzeciw wobec podwyżek cen biletów. Z kolei na Anfield, gdzie Liverpool zmierzy się z Manchesterem City, podobne działania podejmą grupy City 1894, fani Liverpoolu, Spirit of Shankly i MCFC Fans Foodbank Support.

Banery z hasłami, które będą widoczne zarówno na stadionach, jak i w ich okolicach, mają przekazać jedno wspólne przesłanie: "Wystarczy – przestańcie wykorzystywać lojalność". Jak podkreślają organizatorzy, akcja ta to dopiero pierwszy krok w walce o ochronę przystępności cenowej piłki nożnej dla przyszłych pokoleń.

Rosnące ceny i krytyka polityki klubów

Manchester United znalazł się w centrum krytyki po ogłoszeniu decyzji o podniesieniu cen biletów dla członków klubu do 66 funtów za mecz. Szczególnie oburzenie wywołało zniesienie ulg dla dzieci, młodzieży oraz osób starszych. Działanie to, jak twierdzą grupy kibicowskie, jest dowodem na brak szacunku wobec lojalnych fanów i zwiastunem dalszych podwyżek w przyszłości.

Old Trafford© Adam Koprowski | Old Trafford

Organizacja Manchester United Supporters Trust (MUST) wyraziła głębokie niezadowolenie z braku konsultacji z fanami. „"Wystarczy powiedzieć, że pomysł, iż kibice muszą płacić swoją 'sprawiedliwą część' za ekscesy i/lub niegospodarność klubu - a przede wszystkim brak inwestycji ze strony Glazerów na przestrzeni dwóch dekad - jest obraźliwy" — czytamy w oświadczeniu grupy.

„Chodzi o przyszłość pięknej gry”

Protesty na Old Trafford i Anfield są wyjątkowe ze względu na współpracę kibiców czterech klubów, których rywalizacja na boisku często przeradza się w napięcia poza nim. Przedstawiciele różnych grup kibicowskich zgodnie podkreślają, że wspólne działanie jest konieczne, aby chronić przyszłość piłki nożnej.

„Tu nie chodzi o kolor koszulki czy naszywkę na piersi" — powiedział Dave Kelly z Everton Fans Supporting Foodbanks. „Chodzi o przyszłość pięknej gry, ochronę i uczynienie jej przystępną cenowo dla wszystkich fanów”.

Podobnego zdania jest Gareth Roberts, rzecznik grupy Spirit of Shankly, który nazwał podwyżki cen w obliczu rosnących kosztów życia „zniewagą wobec fanów”. „Nadszedł czas, aby kluby przypomniały sobie, że ich bogactwo i sukces zbudowane są na niezachwianej lojalności kibiców" — dodał.

Anfield © This is Anfield | Anfield

Według FSA, w tygodniu poprzedzającym protest Premier League ogłosiła nową umowę dotyczącą praw telewizyjnych, której wartość wzrosła o 17%, osiągając rekordowe 12,25 mld £. Tymczasem wpływy z biletów stanowią coraz mniejszy procent przychodów klubów, co sprawia, że podnoszenie cen biletów nie ma racjonalnego uzasadnienia finansowego. „Fani z klasy robotniczej są wyceniani na naszych oczach. Możemy odwrócić ten trend" — powiedział Nick Clarke z MCFC Fans Foodbank Support.

Jak zapowiadają organizatorzy, niedzielne protesty to dopiero początek szerszego ruchu mającego na celu wywarcie presji na kluby Premier League. „To nasz pierwszy krok” — powiedział rzecznik grupy FC58. „Ten ruch będzie się rozwijał”.

Reklama