Hiszpania: Real nie nadąża z gaszeniem pożarów na Bernabéu
źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Najpierw hałas, potem licencja, a teraz raport od strażaków. Real Madryt nie ma chwili spokoju. Stadion traci wiarygodność potrzebną do organizacji finału Mistrzostw Świata 2030 i stopniowo zmienia się z klejnotu koronnego w codzienne utrapienie dla Florentino Péreza.
Reklama
Burmistrz broni Bernabéu…
Burmistrz Madrytu José Luis Martínez-Almeida wypowiedział się w obronie Realu Madryt przed oskarżeniami Stowarzyszenia Sąsiedzkiego Pokrzywdzonych przez Bernabeu, według których licencja na użytkowanie stadionu wygasła z powodu prowadzonych prac. Wyobraźcie sobie, że jak jakiś szpital jest reformowany, to nie można w nim prowadzić żadnej działalności, ponieważ prowadzone są poważne prace
, wyśmiewał oskarżenia burmistrz.
Almeida potwierdził również, że firmy które zorganizowały koncerty zostały ukarane grzywnami w łącznej wysokości 801 000 euro, z czego 280 000 euro dotyczyło dwóch koncertów Taylor Swift.
...ale to nie wystarczy
Burmistrz nie potrafił jednak tak jednoznacznie zareagować na informacje, które pojawiły się zaledwie kilka godzin wcześniej. El Confidencial doniósł, że koncerty na Estadio Santiago Bernabéu odbyły się bez pozytywnej opinii straży pożarnej. Gazeta przeanalizowała dokument uzyskany przez grupę miejską Más Madrid, dochodząc do wniosku, że wydarzenia masowe domu Los Blancos odbywały się bez czekania na zakończenie formalności.
Dokument był odpowiedzią na zapytanie złożone przez grupę radnych i został wydany 1 sierpnia przez Agencję Aktywności Rady Miejskiej. W dokumencie stwierdzono, że licencja na użytkowanie stadionu, ostatecznie przyznana 30 sierpnia, jest nadal procedowana, ponieważ strażacy zażądali kilku poprawek
w kwestii bezpieczeństwa.
Powtarzam to samo: pozwolenie na użytkowanie stadionu Santiago Bernabeu obejmowało organizację koncertów
- odpowiedział Martinez-Almeida zapytany o te doniesienia.
Pytanie za milion dolarów
Kością niezgody jest, po raz kolejny, pytanie czy licencja operacyjna z 2017 roku wygasła, ponieważ stadion doznał znaczących zmian w związku z przebudową. Obejmowały one między innymi budowę rozsuwanego dachu, ogromnego hipogeum na murawę, nową fasadę, zmiany w układzie trybun i instalację ekranu 360°.
Jeśli tak, to koncerty odbywałyby się nielegalnie. Z drugiej strony, gdyby koncesja była nadal ważna, informacje opublikowane przez El Confidencial nie miałyby żadnego znaczenia. Jednak w takim przypadku należałoby zapytać, jaki jest powód przyznania nowej licencji operacyjnej akurat latem 2024 roku, kiedy na stadionie nie przeprowadzono żadnych strukturalnych zmian.
Reklama