Hiszpania: Madryt oskarża sąsiadów z Bernabeu o kłamstwo
źródło: El Confidencial, Real Madryt; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
To już nie jest zimna wojna. El Confidencial poinformował w czwartek po południu, że Stowarzyszenie Sąsiedzkie Pokrzywdzonych przez Bernabeu złożyło dokument oskarżając Real Madryt o działanie bez licencji. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Klub oskarża sąsiadów o rozpowszechnianie „kategorycznie fałszywych informacji”.
Reklama
Zimna wojna dobiegła końca
El Confidencial opublikował w czwartek po południu część skargi Stowarzyszenia Sąsiedzkiego Pokrzywdzonych przez Bernabéu, według której Wspólnota Madrytu została oszukana, wydając pozwolenia w fałszywym przekonaniu, że przedstawiony dokument akredytował istnienie obowiązującej licencji na prowadzenie działalności
.
Dokument ten jest częścią frontu sądowego otwartego przez Stowarzyszenie, które próbuje w ten sposób, jak dotąd skutecznie, powstrzymać koncerty na Estadio Santiago Bernabéu. Urząd Miasta zapewnił El Confidencial, że stadion posiada licencję operacyjną, ostatnią przyznaną 30 sierpnia 2024 roku (kiedy odbyło się już wiele koncertów), a poprzednią w 2017 roku.
© Real Madrid
Sąsiedzi twierdzą jednak, że ponieważ były to lata, w których Bernabéu był w przebudowie, potrzebował innej licencji, ponieważ poprzednia wygasła wraz z rozpoczęciem przebudowy stadionu. Dodają również, że kilkakrotnie prosili o wgląd do aktualnej licencji i nie przedstawiono im żadnych innych dokumentów poza pozwoleniem na budowę.
Madryt kontratakuje
Real Madryt potrzebował kilku godzin, aby zareagować na te oskarżenia, ale zrobił to w zdecydowany sposób. Oficjalne oświadczenie wydane przez klub oskarża sąsiadów o rozpowszechnianie kategorycznie fałszywych informacji
, które przekazuje w złych zamiarach i wiedząc, że są fałszywe
wymiarowi sprawiedliwości i informacji publicznej.
Ponadto, klub broni się przed oskarżeniami mówiąc że posiada odpowiednią licencję miejską na działalność i funkcjonowanie
na organizację imprez sportowych, zaprzecza, że wygasła i zaprzecza, że oszukał władze. Zapewnił również, że każdy z koncertów odbywających się na Bernabéu posiadał niezbędną licencję.
Jednocześnie klub zapewnił, że aktywnie działa
, wraz z władzami, na rzecz zrównoważonego rozwoju i współistnienia
oraz że jego celem jest, aby wszystkie działania na stadionie odbywały się z pełnym poszanowaniem, nie tylko prawa, ale także środowiska i sąsiedztwa
.
© Real Madrid
Do tej pory była to zimna wojna, z napięciami i niekorzystnymi interesami, ale także z nadzieją na rozwiązanie problemu, który nikomu nie przynosił korzyści. Ale już tak nie jest. Od wczoraj Real Madryt i Stowarzyszenie toczą gorącą wojnę.
Reklama