W 2. kolejce nie zabrakło emocji, ale nie obyło się także bez akcentów politycznych, których pokłosiem była zeszłotygodniowa oprawa Legii oraz ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Pierwsze zwycięstwa na najwyższym szczeblu rozgrywkowym odniosła GieKsa oraz Motor.

„W Gdańsku zawsze Ultraklasa”

Lechia rozegrała swój pierwszy mecz na własnym obiekcie. Terminarz skojarzył ich z dobrze znanym z pierwszoligowych boisk Motorem Lublin. I to właśnie kibice gości, którzy w Gdańsku pojawili się w około 400 osób, cieszyli się ze zwycięstwa swojej drużyny. Ultrasi Lechii w trakcie pierwszej połowy zaprezentowali jedyną oprawę. Podniesiono flagi i odpalono kilkadziesiąt rac. Wszystko uzupełnił transparent: W Gdańsku zawsze Ultraklasa.

Z pierwszego zwycięstwa cieszyli się fani GKS-u Katowice, którzy dzięki uprzejmości kibiców Stali mogli dopingować swój zespół z sektorów gospodarzy.

„...tylko my”

Na Widzewie nie zapomniano o spadku sąsiada z Alei Unii i zaprezentowano hasło A w Łodzi z Ekstraklasy już jesteśmy tylko my wsparte flagami oraz racowiskiem. Na dodatek Widzew wygrał z Lechem, więc kibice gospodarzy tego dnia mieli aż dwa powody do radości.

© stadionowioprawcy.net

Zrobiło się politycznie

Radomiak wywiesił dwa transparenty: Ręce precz od krzyża oraz Tu wyznajemy tradycyjne wartości. Nie życzymy sobie przymusowych gości. Tematy te poruszano także w Lubinie czy Kielcach. Na KGHM Zagłębie Arena przekreślono wizerunek meczetu i nazwy LGBT na transparencie ze zdaniem: Nie chcemy postępowego Zachodu, nie damy wam zniszczyć naszego domu.

Z kolei w Warszawie wyrażono wsparcie dla komentatora Przemysława Babiarza, wywieszając hasło: Panie Przemysławie, jesteśmy z panem! Precz z komuną!.

Ranking frekwencji na meczach 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy: