Amerykańskie studio Manica Architecture i drużyna NFL Chicago Bears zaprezentowały projekt przebudowanego stadionu futbolowego w największym mieście stanu, lecz przed jego restrukturyzacją trzeba było przedstawić plan, który zakłada stworzenie stadionu zastępczego, oddalonego od Soldier Field o około 12 km wzdłuż linii brzegowej jeziora.

Stadion zastępczy. Drugi 60-tysięcznik?

Wpierw trzeba było znaleźć lokalizację na arenę zastępczą, którą zostało Burnham Park, wybrana jako najlepsza dla miasta, stanu i Chicago Bears. Zapewnia ona najwięcej korzyści dla wszystkich stron. Drugą odrzuconą opcją był teren Michael Reese, który okazał się zbyt wąski, aby pomieścić inwestycję.

Liczba osób, która będzie mogła obejrzeć tam mecz Chicago Bears, stanie na podobnym poziomie do Soldier Field, z doliczeniem do tego miejsc stojących. Szacowana liczba fanów na meczach lokalnego klubu futbolu amerykańskiego przekroczy 65 000, mimo to obiekt ma sprawiać wrażenie kameralnego. Według projektantów staje się to trendem w przeciwieństwie do większych obiektów z kiepskimi miejscami z dala od boiska.

Projekt powinien rozpocząć się latem 2025 roku. Od momentu wbicia łopaty w ziemię do wejścia pierwszych kibiców na stadion upłyną dokładnie 3 lata. Pilnie zależy zainteresowanym na rozpoczęciu budowy w terminie, ponieważ każdy mijający rok zwiększa koszty o około 200 mln $.

Stadium of Chicago zastąpi na czas przebudowy dom dla futbolowej drużyny miejskiej i obejmie więcej otwartej, zielonej przestrzeni niż obecnie, z całorocznie bezpłatnymi i dostępnymi placami, ścieżkami oraz terenami zielonymi obsadzonymi roślinami. Nowy stadion pozostanie własnością publiczną i da mieszkańcom Chicago możliwość korzystania z około 5,5 ha boisk lekkoatletycznych, stając się w przyszłości własnością publiczną miasta, dla której Chicago Bears sprzedadzą prawa do nazwy nowej areny.

Stadion będzie mógł być wykorzystywany do wszystkiego, od koncertów po głośne mecze sportowe i wydarzenia społeczne. Ma on szansę odblokować nowe źródła przychodów dla miasta i państwa. Szacuje się, że działalność nowej areny da 41% wzrostu rocznych wpływów z podatków stanu Illinois z tytułu bieżącej działalności w porównaniu z obecną na Soldier Field.

© stadium.chicagobears.com

Przebudowa Soldier Field

To jednak nie koniec - czas na najważniejszy punkt na liście stadionowych planów w Chicago. Nowy obiekt, który powstanie w miejscu Soldier Field i związane z nim ulepszenia złożą się na jeden z największych projektów budowlanych w historii stanu Illinois, wnoszącym 4,7 mld $ bezpośrednich inwestycji kapitałowych i tworzącym około 43 000 miejsc pracy dla regionalnej siły roboczej.

Manica Architecture zaprojektowała stadion zamknięty półprzezroczystym poszyciem - w celu przeniesienia różnorodnych koncertów, uroczystości społecznych i wydarzeń sportowych do centrum Chicago. Podobnie jak w przypadku innego projektu studia - Allegiant Stadium dla Las Vegas Raiders - wizualizacje przedstawiają podłużny stadion z bąbelkowym szklanym dachem. Arena będzie otoczona obsadzoną zieloną przestrzenią oraz zostanie umożliwiony dostęp dla pieszych. Obiekt zostanie połączony z sąsiednią przystanią i stacją transportu publicznego.

Nowy Soldier Field byłby w stanie gościć przez cały rok duże wydarzenia sportowe, w tym Super Bowl i NCAA Final Four, a także najważniejsze światowe wydarzenia rozrywkowe, których zysk mógłby być liczony w miliardach dolarów.

© stadium.chicagobears.com

Skąd wziąć pieniądze na tak dużą inwestycję?

Szacuje się, że nowy stadion będzie kosztował 3,2 mld $, z czego ponad 72% projektu zostanie sfinansowane z inwestycji Chicago Bears i NFL wynoszących około 2,3 mld $. Aby wypełnić lukę w finansowaniu w wysokości 900 mln $, Chicago Bears współpracują z Illinois Sports Facilities Authority (ISFA) w celu przedłużenia obligacji na 40 lat.

Budowa tego projektu sprawi, że stan Illinois zacznie lepiej prosperować. Badanie wpływu na gospodarkę wykazało, że zapewni on 24 000 nowych miejsc pracy dla mieszkańców Chicago i 43 000 w większym regionie, przynosząc 2,4 mld $ dochodu z pracy dla miasta i 3,5 mld $ dla stanu Illinois. Po uruchomieniu stadionu przewiduje się, że będzie on stwarzał 2300 stałych miejsc pracy rocznie w Chicago, generując 92 mln $ z pracy w mieście. Przewiduje się, że rozwój stadionu będzie miał ponad 8 mld $ wpływu bezpośredniego i pośredniego działalności na gospodarkę, dlatego można twierdzić, że nowy dom Chicago Bears napędzi ekonomię stanową.

Dodatkowo powstał też plan infrastruktury, który został podzielony na trzy fazy. Faza 1 obejmie wymagania związane z otwarciem stadionu, transport, drogi i media. Wyniesie ona 325 mln $. Faza 2 kosztowałaby 510 mln $ i obejmowałaby rozbudowę zajezdni autobusowej, nowe parki i boiska. Faza 3 została wyceniona na 665 mln $ i obejmowałaby dodatkowe ulepszenia transportu, handel detaliczny i atrakcje publiczne. Łącznie plan infrastruktury będzie kosztował około 1,5 mld$.

© stadium.chicagobears.com