Hiszpania: Stadion dumą miasta oliwnego czy przestrzeloną inwestycją?

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciolczyk Garcia

Hiszpania: Stadion dumą miasta oliwnego czy przestrzeloną inwestycją? Nie skończyła się jeszcze trwająca od 2015 roku renowacja trybun i fasady Abanca Balaidos, a burmistrz Vigo już ogłosił kolejną. Miasto chce walczyć o miano gospodarza Mistrzostw Świata 2030, ale inwestycja wydaje się, lekko mówiąc, ryzykowna.

Reklama

Zamiast odświeżenia wizerunku - nieskończona liczba problemów

Jeśli z czegoś znana jest Celta de Vigo, to z wielkich planów, oczekiwań kibiców oraz spektakularnych fiask. Powstające co chwilę nowe projekty napotykają setki przeszkód tak szybko, jak pojawiają się kolejne pomysły. Koronnym przykładem jest renowacja Abanca Balaidos, historycznego stadionu, na którym Celestes grają od 1928 roku. Na naszym kanale możecie sprawdzić, jak prezentuje się 94-letni obiekt na tle innych aren LaLiga:

W 2015 roku burmistrz Abel Caballero, Celta i prowincja Pontevedra ogłosili projekt “Stadion na miarę XXI wieku”, zakładający przebudowę wszystkich 4 trybun (Rio, Marcador, Gol i Tribuna) i przeprojektowanie zewnętrza budynku. Planowane 30 mln € szybko urosło do 50, a każda kolejna faza okazywała się bardziej problematyczna, niż zakładano.

W 2022 roku, po ponad 6 latach prac, tylko sektory Tribuna i Rio zyskały swoje nowe odsłony. W marcu 2023 roku otwarto nowy Marcador, po czym już w czerwcu ogłoszono “małą reformę” z powodu błędów konstrukcyjnych. Na odświeżenie czeka więc wciąż sektor Gol, jednak rada prowincji przerzuca się odpowiedzialnością za opóźnienia z burmistrzem.

Stadion Abanca Balaidos © La Cámara del Celta

Kolejna przebudowa ogłoszona przed końcem poprzedniej

Nie wiadomo wciąż, jak firma zajmie się przebudową sektora Gol, a burmistrz Abel Caballero już ogłosił kolejny projekt, którego celem jest uzyskanie miana gospodarza mistrzostw w 2030 roku. Po potwierdzeniu, że Galicja będzie miała swój stadion na mundialu, jedynym przeciwnikiem na placu boju został obiekt Deportivo La Coruña - Abanca Riazor.

Przewagę ma Vigo, co wynika z mniejszej odległości do Portugalii i lepszej infrastruktury, co nie zmienia faktu, że Balaidos nie spełnia wymogów FIFA. Zakładając, że prace nad sektorem Gol dobiegną szczęśliwie końca, obiekt będzie miał około 32 000 krzesełek. Wynik taki będzie daleko niewystarczający dla wymaganych 45 000 miejsc.

Znany z ogromnych projektów Abel Caballero ma jednak rozwiązanie: kolejna reforma Tribuna, podniesienie sektora w celu dodania 2600 stałych i 10360 tymczasowych miejsc. Ponadto trzeba będzie rozszerzyć o metr boisko, zadbać o miejsca parkingowe i zaplanować zmiany w transporcie publicznym.

Stadion Abanca Balaidos © La Cámara del Celta

Projekt jest imponujący, ale czy warto?

Do niedawna pojemność stadionu Celty nie przekraczała 29 000 miejsc, a biletów sprzedawano regularnie o wiele mniej. Pojawia się więc pytanie, czy 35-tysięczny stadion jest potrzebny? Na Balaidos rozegrane zostanie kilka meczów w fazie grupowej mistrzostw, a potem?

Do niedawna wydawać się mogło, że projekt się broni. Sprowadzony do Vigo na trzy lata legendarny trener Rafa Benitez miał przywrócić Celtę do czołówki hiszpańskich drużyn. Fani marzyli o zakwalifikowaniu do europejskich rozgrywek w stulecie powstanie klubu, tymczasem szorująca po dnie tabeli drużyna może sprawić, że Balaidos będzie najlepszym stadionem…drugiej ligi.

Do tego dochodzą regularne powodzie, które co roku zalewają stadion i konflikt na linii klub- miasto, który doprowadził do gróźb zmiany miejscowości i nazwy drużyny na Celta de Mos. Warto więc śledzić losy Balaidos, bo, jak to w historii Celty bywa, projekt albo okaże się strzałem w dziesiątkę, albo kompletną katastrofą.

Stadion Abanca Balaidos © La Cámara del Celta

Reklama