Lublin: Miasto wybrało projektanta nowej areny żużlowej
źródło: Stadiony.net; autor: Mateusz Osmola
Speedway zdecydowanie wyrasta na najpopularniejszy sport w Lublinie. Sympatycy żużla w Kozim Grodzie od lat domagają się budowy stadionu, który spełniałby ich ambicje i oczekiwania. Miasto, wsłuchując się w żądania kibiców Motoru, wybrało właśnie firmę, która zaprojektuje obiekt w nowej lokalizacji.
Reklama
Od kiedy w 2017 roku w Lublinie reaktywowano sekcję żużlową, Motor zaliczył błyskawiczny awans sportowy. Po zaledwie jednym sezonie spędzonym w 2. Lidze, udało mu się awansować na drugi szczebel rozgrywkowy. Lubelscy żużlowcy nie zatrzymali się i szturmem wdarli się do Ekstraligi, występując w 1. Lidze również tylko przez jeden rok. Motor nie osiadł jednak na laurach i w zeszłym sezonie wywalczył wicemistrzostwo Polski.
© Tomasz Karaś, Stadiony.net
Niestety, jak to czasami bywa, sukces klubu nie idzie w parze z rozwojem infrastrukturalnym. Stadion MOSiR Bystrzyca przy Al. Zygmuntowskich najlepsze lata ma już za sobą i zdecydowanie nie wpisuje się w ambitne plany rozwoju władz Motoru i oczekiwań jego kibiców. Obecnie miejski obiekt może pomieścić niespełna 10 000 kibiców. Biorąc pod uwagę zainteresowanie biletami na mecze, to zdecydowanie za mało. Wejściówki na domowe zawody żużlowe rozchodzą się zwykle w ciągu kilku minut! Między innymi dlatego w czerwcu na placu Litewskim kibice zorganizowali manifestację pod hasłem: „Nowy stadion dla Lublina”.
Zgromadzeni chcieli dodatkowo zmotywować władze Lublina, aby przyspieszyły procedury związane z palącą kwestią stadionową. Magistrat wziął sobie do serca argumenty kibiców Motoru. W ogłoszonym postępowaniu na projekt nowego obiektu zwyciężyło konsorcjum firm Kavoo Invest i Sybilski, Wesoły and Partners Constructions. Spółki wyceniły swoje usługi na ponad 7,4 mln zł. Na opracowanie dokumentacji konsorcjanci mają 18 miesięcy od momentu podpisania umowy. Oznacza to, że na początku 2024 roku gotowy będzie projekt i wycena nowej areny.
© Tomasz Karaś, Stadiony.net
Stadion będzie znajdował się przy ul. Krochmalnej. Włodarze Lublina wskazali projektantom szereg wytycznych, którymi muszą się kierować przygotowując dokumentację. Trybuny ze względów bezpieczeństwa mają się znajdować powyżej górnej krawędzi band wokół toru żużlowego. Sama widownia ma pomieścić między 17 000 a 20 000 osób. Tor zostanie wyposażony w bandy kinetyczne, a oddzielać od kibiców ma go ogrodzenie. Konieczne jest także przystosowanie go wymogów licencyjnych Ekstraligi, PZM i Międzynarodowej Federacji Motocyklowej.
Stadion ma być wielofunkcyjny i umożliwiać organizację różnych imprez, takich jak koncerty, widowiska artystyczne, zawody konne, gry zespołowe (koszykówka, siatkówka), zawody lekkoatletyczne czy targi, pokazy lub konferencje. Projekt ma uwzględniać infrastrukturę, rozkład pomieszczeń oraz zaplanowanie terenu wokół stadionu, który ma harmonijnie wpisać się w istniejący układ, a nowa przestrzeń parkowo-rekreacyjna ma być dostępna dla mieszkańców.
Arena ma być w pełni zadaszona. Poszycie ma zapewniać całkowitą ochronę przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Zastosowane rozwiązania mają pozwalać na pełne przewietrzenie obiektu i odprowadzenie spalin, jakie pojawią się w trakcie zawodów motorowych. Dach ma posiadać również możliwość podwieszenia elementów związanych z urządzeniem sceny oraz pozwalać na zaciemnienie obiektu.
Gdy dokumentacja projektowa będzie gotowa w pierwszym kwartale 2024 roku, miasto przewiduje, że sama budowa potrwa do końca 2026 roku. Wstępne koszty szacowane są na 200 mln zł. Na razie nie wiadomo skąd magistrat weźmie pieniądze na tę inwestycję. Rozważane są możliwości pozyskania funduszy rządowych lub partnerstwo publiczno-prywatne.
Reklama