Madryt: 360-milionowa umowa wieńczy sezon Realu
źródło: Stadiony.net; autor: Robert Saganowski
Świetny czas przeżywają ostatnio sympatycy Realu Madryt. Najpierw ich zespół sięgnął po podwójną koronę, następnie sfinalizowano przenosiny Antonio Rudigera do stolicy Hiszpanii, a w międzyczasie klub podpisał jeszcze lukratywną umowę, dzięki której obiekt „Królewskich” stanie się wielofunkcyjny.
Reklama
Maj 2022 roku na zawsze zapisze się w najnowszej historii klubu. W połowie miesiąca zakończył się sezon La Ligi, w której to właśnie Karim Benzema i spółka okazali się najlepsi, wyprzedzając odwiecznego rywala z Barcelony aż o 13 punktów. 8 dni później na Stade de France w podparyskim Saint-Denis podopieczni Carlo Ancelottiego sięgnęli po 14. w historii Puchar Mistrzów.
© Elise Robaglia / Potion Médiatique
Gdy wydawało się, że fiasko rozmów z Kylianem Mbappe podłamie działaczy z Madrytu, Ci odpowiedzieli z podwójną siłą… i to dosłownie! Przejście Antonio Rudigera z Chelsea do Realu jest już przyklepane, a kwestią dni zostaje potwierdzenie transferu Aureliena Tchouameniego z AS Monaco. Wisienką na torcie jest nowy kontrakt warty aż 360 mln € z firmami Sixth Street oraz Legends, który pozwoli na rozwój nowych biznesów na Estadio Santiago Bernabeu.
Umowa została ratyfikowana na posiedzeniu zarządu klubu. Transformacja Estadio Santiago Bernabeu będzie punktem zwrotnym w historii Realu Madryt
- przekazał z ekscytacją prezydent, Florentino Perez. Ten sojusz będzie miał fundamentalne znaczenie dla zapewnienia wyjątkowych wrażeń na stadionie, na którym przez cały rok można organizować wiele wydarzeń
– dodał Hiszpan.
© Shin Kusano (cc: by-nc-nd)
„Królewscy” potwierdzili, że umowa z Sixth Street będzie obowiązywać przez 20 lat, podczas gdy kontrakt z Legends nie ma określonego czasu trwania. Pierwsi to grupa inwestycyjna z siedzibą w San Francisco, która zarządza aktywami o wartości ponad 60 mld $, za to Ci drudzy to nowojorska grupa sportowo-rozgrywkowa, której większościowym właścicielem jest... właśnie Sixth Street.
Dzięki temu sojuszowi Kalifornijczycy uzyskują prawo do uczestniczenia w działalności niektórych nowych przedsięwzięć na obiekcie Realu. Legends ma wnieść swoje doświadczenie i wiedzę z obsługi innych czołowych stadionów świata oraz ośrodków rekreacyjnych, co pozwoli na optymalizację zarządzania Santiago Bernabeu.
Stadion aktualnego mistrza Hiszpanii od 2019 roku jest konsekwentnie przebudowywany. Pod koniec 2021 klub wziął dodatkową pożyczkę, w związku z rosnącymi kosztami przebudowy (800 mln € w porównaniu z pierwotnie zakładanymi 575 mln). Dzięki lukratywnej umowie z Sixth Street i Legends ta różnica może zostać zniwelowana, a sam klub być może wyjdzie nawet mały plus w stosunku do początkowych założeń.
Obecnie największym zainteresowaniem cieszy się budowa rozsuwanego dachu, który, co ciekawe, montowany jest na boisku, a następnie podnoszony na swoje docelowe miejsce. Geometria dachu również nie jest przypadkowa. Zakrzywione bryły są w stanie odbijać światło w zmienny sposób, a ich zaznaczone linie wyrażać mają energię. Ceremonialne otwarcie przebudowanego stadionu ma nastąpić jesienią 2022, choć całkowite zakończenie prac spodziewane jest w połowie 2023.
Sprawdźcie również filmik na naszym anglojęzycznym kanale YouTube, w którym przedstawiliśmy progres na placu budowy w Madrycie (stan na kwiecień 2022 roku):
Reklama