Wiemy już, gdzie reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegra najbliższe mecze w roli gospodarza. Dla kibiców kluczowym pytaniem było to, na jakim stadionie odbędzie się ewentualny finał barażu o mistrzostwa świata. Ostatecznie Warszawę zastąpił Chorzów.

Marcowe spotkanie będzie meczem o przepustkę do Kataru lub grą towarzyską. Wszystko zależy od tego, czy 24 marca Polacy pokonają Rosję na Łużnikach. Jeżeli wyjdą z tej batalii zwycięsko, 29 marca w barażowym finale podejmą zwycięzcę spotkania Szwecja - Czechy.

Początkowo mecz był planowany na PGE Narodowym. Ze względu na sytuację epidemiczną oraz ponowne uruchomienie szpitala tymczasowego, spotkanie trzeba było przenieść. PZPN zdecydował o rozegraniu meczu na Stadionie Śląskim, drugim największym obiekcie w Polsce, który może pomieścić 54 378 kibiców.

© stadiony.net

Warto zaznaczyć, że zanim kadra na dobre zadomowiła się w Warszawie, to właśnie chorzowski stadion był areną najważniejszych spotkań Biało-Czerwonych w XX wieku. To tutaj Polacy świętowali awanse na wielkie turnieje. W sumie w Chorzowie reprezentacja trzy razy wywalczyła udział w mistrzostwach świata: w 1977, 1985 i 2001 roku, a w związku z wyjątkową atmosferą stadion zyskał miano „Kotła czarownic”.

Będzie to 61 występ naszych piłkarzy na Śląsku. Reprezentacja wygrała 25 spośród tych spotkań, 18 razy zremisowała, 17 razy poniosła porażkę. Na wyremontowanym chorzowskim obiekcie kadra grała do tej pory 5 razy (2 zwycięstwa, 3 przegrane). Harmonogram sprzedaży biletów na marcowy mecz jest dostępny na stronie PZPN.

© stadiony.net

Wiadomo również, gdzie reprezentacja zagra pozostałe wiosenne mecze w roli gospodarza. 3 czerwca Polacy zmierzą się z Walią na stadionie Tarczyński Arena. 10 dni później podejmą Belgię na PGE Narodowym. W stolicy Dolnego Śląska nasi piłkarze grali wcześniej 12 razy, notując 4 wygrane, 4 remisy i 4 porażki. Na Narodowym będzie to już ich 32 mecz (19 zwycięstw, 9 remisów, 4 przegrane).

Autor: Rafał Zagrobelny