Dźwigi, koparki, zbrojenia i żółte kamizelki – tego widoku na budowie Radomiaka bardzo brakowało. Trybuna północna znów rośnie, by osiągnąć… stan sprzed rozbiórki.

Dziś MOSiR Radom i Radomskie Centrum Sportu udostępniły zdjęcia będące świetną i długo wyczekiwaną informacją same w sobie: znów sporo się dzieje na budowie stadionu Radomiaka, po której w ciągu ostatnich 5 lat najczęściej hulał wiatr. To nawet nie żart czy przesada, statystycznie dłużej ta inwestycja stała w miejscu niż posuwała się naprzód.

Teraz też nie do końca się posuwa, obecne prace skupione są na wzmocnieniu północnej trybuny i przywróceniu jej zaawansowania do stanu sprzed zeszłorocznej częściowej rozbiórki. Ponieważ powrót do prac zapowiadany był już w marcu, na efekty trzeba było czekać długo.

© Dariusz Osiej, MOSiR Radom

Tu jednak należy oddać wykonawcy i inwestorowi sprawiedliwość – przed ponownym montażem usuniętych uprzednio elementów konieczne było zabezpieczenie konstrukcji przed możliwym osuwaniem.

Z dnia na dzień przybywa stopnic na przyszłej widowni, jednak Radomskie Centrum Sportu nie odpowiedziało dotąd jednemu z mieszkańców Radomia na pytanie opublikowane na facebooku, co z trybuną południową.

Wątpliwości budzą sugestie radnego Łukasza Podlewskiego, że być może na południowej trybunie również konieczny będzie tymczasowy demontaż stopni widowni. Poniżej prezentujemy pełną treść komunikatu opublikowanego dziś przez MOSiR, wraz ze zdjęciami:

Podczas gdy kompletowane są dokumenty potrzebne do kolejnych odbiorów hali sportowo-widowiskowej przy ul. Struga, kontynuowane są prace drugiego etapu budowy trybuny północnej stadionu powstającego w ramach Radomskiego Centrum Sportu.

Po wzmocnieniu podłoża pod trybuną północną stadionu piłkarskiego, Generalny Wykonawca wykonuje tzw. zagęszczoną "zasypkę", przygotowując kolejne pola pod montaż prefabrykatów.

Zgodnie z zapowiedziami, na plac budowy wróciły również dźwigi, które od rana pracują przy konstrukcji trybun.

© Dariusz Osiej, MOSiR Radom

© Dariusz Osiej, MOSiR Radom

© Dariusz Osiej, MOSiR Radom

Autor: MK