Stadion i kasyno – mariaż coraz bardziej akceptowany

źródło: Stadiony.net; autor: michał

Stadion i kasyno – mariaż coraz bardziej akceptowany Nie, nie w Polsce. Za to w Stanach Zjednoczonych i zakłady sportowe, i kasyna wchodzą na stadiony. Część doświadczenia okołomeczowego czy ryzykowne wciąganie w nałóg? Czas pokaże.

Reklama

Pandemia pandemią, ale interes musi się kręcić – z tego założenia wychodzą operatorzy obiektów rozrywkowych w USA, którzy wcale nie zwalniają tempa. Wykładają ogromne sumy, licząc na wielokrotnie większe zyski. I, co ważne, te sumy mają związek ze stadionami piłkarskimi. Amerykańskie kompleksy sportowe (podobnie do handlowych) przyciągają operatorów kasyn bardziej niż dotąd.

Powodem są mało restrykcyjne przepisy, które pozwalają lokować kasyna w bezpośredniej okolicy centrów rozrywkowych z dużą liczbą odwiedzających. Już 11 lutego otworzy się warte 700 mln $ (2,6 mld zł!) kasyno z hotelem przy Lincoln Financial Field w Filadelfii. To znamienne, że nowy obiekt okazuje się znacznie droższy niż sam stadion.

Philadelphia Casino Live!

Kompleks firmowany przez sieć Live! zamierza zarabiać na sąsiedztwie nie tylko stadionu futbolowego mieszczącego prawie 70 tys. widzów, ale też baseballowego Citizens Bank Park na prawie 44 tys. widzów i hali widowiskowej Wells Fargo Center z prawie 20 tysiącami miejsc. Każde wielkie wydarzenie – oczywiście po zniknięciu pandemicznych ograniczeń – będzie oznaczało rezerwacje hotelowe i odwiedziny przynajmniej w lobby kasyna, a może i coś więcej.

Hotel oferuje 208 pokoi, ale to dopiero początek. W kasynie odwiedzający znajdą 2100 (!) maszyn typu jednoręki bandyta, 150 gier stołowych, 29 stołów pokerowych, a do tego sporą lożę zakładów sportowych, bo te ostatnie od 2018 są już legalne w całych Stanach Zjednoczonych, niezależnie od praw lokalnych i stanowych.

Właśnie pamiętny wyrok Sądu Najwyższego USA w sprawie zakładów sportowych sprawił, że operatorzy gier hazardowych aktywnie zainteresowali się wiązaniem swoich usług ze stadionami piłkarskimi. Kluby podpisują partnerstwa z wiodącymi operatorami zakładów, a te uwzględniają nawet tworzenie na stadionach specjalnych punktów do przyjmowania zakładów.

Zresztą, w USA coraz większą popularnością cieszy się posiadanie przez kluby „oficjalnego partnera kasynowego”. Co byłoby pewnie kiedyś do pomyślenia w przypadku Las Vegas (choć tu drużyna NFL jest dopiero od 2020), ale nie w innych miejscach. Mówimy jednak nie tylko o wielkich drużynach NFL, również o pęczniejącym gwałtownie rynku piłki nożnej w USA. Dość powiedzieć, że mało znany w kraju zespół Phoenix Rising gra obecnie na Casino Arizona Stadium, tymczasowym obiekcie do czasu budowy tego docelowego.

Takich komercyjnych partnerstw należy spodziewać się w kolejnych latach znacznie więcej. Otwarte pozostaje pytanie o skutki społeczne coraz ciaśniejszego połączenia hazardu ze sportem. Uzależnienie od gier losowych to poważny problem, nawet jeśli stosunkowo nieliczni ich uczestnicy popadają w nałóg.

Reklama