Buenos Aires: Idzie nowe dla River Plate
źródło: własne [MK]; autor: michał
Po dawnej bieżni lekkoatletycznej nie ma dziś już śladu, po boisku zresztą też. Aż do lutego lub marca River Plate nie zagrają u siebie. To pierwszy element konwersji El Monumental na obiekt typowo piłkarski.
Reklama
Już trzeci tydzień trwa największa od lat operacja modernizacyjna na największym argentyńskim stadionie, El Monumental w Buenos Aires. Prace przebiegają powoli, a zaczęły się od skuwania bieżni lekkoatletycznej i jej betonowej podbudowy.
To symboliczny przełom, koniec pewnej epoki, ponieważ bieżnia na Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti funkcjonowała „od zawsze” – była wykorzystywana zanim jeszcze zakończyła się budowa całego stadionu w 1938. Nic więc dziwnego, że fragmenty historycznej bieżni mają trafić do kibiców w postaci pamiątek.
Tory dla biegaczy nie powrócą już na El Monumental, podobnie zresztą jak dotychczasowe boisko. Ciężarówki codziennie wywożą tony gruntu, bowiem nowa murawa zostanie zainstalowana aż o 1,5 m niżej od poprzedniej. A że wymaga ułożenia nowej podbudowy, instalacji podgrzewania i nawadniania, to usuwane są w sumie ponad 2 metry ziemi na całej arenie. W sumie to 30 tys. m3, a więc ok. 45 tys. ton!
Skala jest na tyle duża, że operacja zajmie nie tygodnie – jak zwykła wymiana murawy – ale miesiące. Planowany powrót na własne śmieci to luty lub marzec 2021. Do tego czasu gościnnie podejmą ich sąsiedzi z pobliskiej Avellanedy, River mają rozgrywać mecze na Estadio Libertadores de America.
Obniżenie boiska to pierwszy krok ku realizacji planów zapowiadanych przez klub od wielu lat. Już w 2013 roku River Plate zapowiedziało likwidację bieżni i rekonfigurację dolnego poziomu widowni. Jak pokazuje poniższy schemat trybuny wschodniej, dolne rzędy zostaną wydłużone i przybliżą się znacząco do boiska. To jednak etap, na który River każe swoim kibicom jeszcze poczekać.
Najpierw murawa, na którą klub wydaje 177 mln peso (9 mln zł). Docelowo ma się też pojawić nowy dach, szersze zaplecze i rozbudowa górnej części widowni, dająca łącznie 80 tys. miejsc.
Reklama