Częstochowa: Jest dobrze, są chętni szybko budować dla Rakowa
źródło: własne [MK]; autor: michał
Otwarcie ofert dało duży oddech ulgi miastu i klubowi piłkarskiemu. Aż trzech oferentów zaoferowało sumę zbliżoną do możliwości miasta, a jeden zadeklarował gotowość oddania stadionu w 5 miesięcy!
Reklama
Choć przetarg się przedłużył i przez chwilę był zagrożony odwołaniem, to zakończenie jest szczęśliwe. Dziś w Częstochowie otwarto oferty i są dobre wiadomości. Po pierwsze, było co otwierać – są aż czterej chętni. Po drugie, jedna oferta jest pod granicą finansów miasta, a dwie kolejne bardzo blisko. Po trzecie, czas realizacji powinien umożliwić uzgodnienie z PZPN dalszej gry w Ekstraklasie.
Częstochowa ma przygotowane na przebudowę 7,5 mln zł, a kolejne 10 milionów zobowiązało się przeznaczyć Ministerstwo Sportu i Turystyki. W tym budżecie zmieściła się tylko jedna oferta, złożona przez katowicki InterHall (17,49 mln zł), ale to i tak lepiej niż w wielu innych przetargach stadionowych, jakie ogłaszano w ostatnich trzech latach w Polsce.
Tuż za InterHall plasuje się oferta konsorcjum Stadion Pro i Granit-Tec (18,48 mln zł), a pod progiem 20 milionów zmieściła się jeszcze częstochowska Przemysłówka (19,95 mln zł). Jedyną firmą, która drastycznie przekroczyła oczekiwania finansowe, jest Kobnext (37 mln zł).
Wszystkie oferty wymagają teraz oceny pod kątem zgodności z wymogami przetargu, ale sytuacja wygląda dobrze. Najtańszy InterHall gwarantuje oddanie stadionu umożliwiającego grę w ciągu 8 miesięcy. Drugie konsorcjum zapewnia, że zrobi to jeszcze szybciej – w zaledwie 5 miesięcy.
Oba te warianty wydają się zabezpieczyć uzyskanie licencji na dalszą grę w Ekstraklasie przez Raków. Nawet jeśli stadion nie będzie gotowy na początek sezonu, to powinien być oddany jeszcze w pierwszej rundzie i na takie warunki PZPN teoretycznie może przystać – to będzie zależało od szczegółowych ustaleń.
Reklama