Częstochowa: Przetarg się przedłuża
źródło: SportoweFakty.wp.pl; autor: michał
Co prawda tylko o dwa i pół tygodnia, ale tych dwóch tygodni Częstochowa i tak już nie miała. Pozostaje czekać i liczyć, że mimo wszystko PZPN dopuści klub do rozgrywek.
Reklama
Końcówka stycznia i pierwsze dni lutego zapowiadały się dla Rakowa Częstochowa dobrze. Firma Mirbud wycofała swoje odwołanie od przetargu, które było realnym zagrożeniem dla licencji Rakowa. Podpisano też umowę na korzystanie z GIEKSA Areny w Bełchatowie w rundzie wiosennej.
© Damian Szczepanik
Na deser radni miejscy zapisali w budżecie 7,5 mln zł na wkład własny w przebudowę miejskiego stadionu. Co prawda wciąż nie ma pewności, czy środki ministerialne trafią do Częstochowy (kwota 10 mln zł była zapowiedziana dla szerszego zakresu prac), ale wszystkie powyższe kroki to dobre wiadomości.
Niestety jest też zła. Ratusz musiał przedłużyć przetarg o dwa i pół tygodnia. Otwarcie ofert miało nastąpić 10 lutego, ale liczba pytań i obawy o zarzut zbyt krótkiego czasu na przygotowanie ofert sprawiły, że termin przełożono na 28 lutego. W przypadku walczącej z czasem Częstochowy to zła wiadomość, ale klub uspokaja, że można jeszcze dotrzymać terminów, by uzyskać licencję na kolejny sezon w Ekstraklasie.
Pomimo że czas nagli, szacuje się, że prace modernizacyjne zostaną zakończone w terminie, który będzie się wpisywał w harmonogram pozwalający Klubowi na złożenie wniosku i uzyskanie licencji na grę w rozgrywkach Ekstraklasy w kolejnym sezonie – napisał dziś w oświadczeniu Raków.
Reklama