Są wicemistrzami świata, ale grają na stadionie, który chorwacki związek piłkarski określa mianem „XIX-wiecznego”. Jest jednak porozumienie z władzami Zagrzebia, by zbudować nowy, na przedmieściach.

Podczas wczorajszej konferencji chorwackiego związku piłki nożnej (HNS) prezes Davor Šuker poinformował, że jest nowy plan budowy stadionu dla reprezentacji w Zagrzebiu.

– Dwa dni temu odbyliśmy spotkanie z przedstawicielami ratusza i rządu. Burmistrz Bandić poinformował, że trwają pracę nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Jak powiedział burmistrz, jesteśmy na dobrej drodze, by zbudować stadion dla 25-30 tysięcy widzów. Pozwólmy wszystkim wykonać ich pracę, by stadion powstał w Blato. Mam nadzieję, że za dwa lata będzie tam piękny stadion – zapewnił prezes HNS.

Dlaczego w Blato? To podmiejska dzielnica bliska południowej obwodnicy autostradowej, do tej pory w całości poświęcona niskiej zabudowie. Według HNS to idealna lokalizacja, choć ma swoje ograniczenia przestrzenne i komunikacyjne. Otwarte pozostaje pytanie, czy zostanie połączona kolejnym mostem. Na pewno reprezentacja nie chce grać na starym stadionie w Maksimirze, po przeciwległej stronie miasta.

– Wierzę, że premier i burmistrz doprowadzą do powstania odpowiedniego, czystego stadionu. Bo dziś warunki sanitarne na Maksimirze są XIX-wieczne. Jest progres, ja też w tym uczestniczę, poczekajmy jeszcze miesiąc na osiągnięcie kolejnego etapu – stwierdził Davor Šuker.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że nowy stadion będzie miał rolę stadionu miejskiego, nie narodowego. Na pewno otrzyma prawo do organizacji części meczów, jednak drużyna narodowa ma dalej odwiedzać też inne regiony, grając mecze w Puli, Rijece, Osijeku i Splicie.

Warto przypomnieć, że plany budowy nowego, reprezentacyjnego stadionu w Zagrzebiu sięgają wczesnych lat poprzedniej dekady. Mimo licznych zapowiedzi i wyników ambitnego konkursu architektonicznego z 2008 roku do dziś w stolicy Chorwacji odbyły się tylko doraźne modernizacje fatalnie zaprojektowanego Maksimiru.