Zgodnie z oczekiwaniami Szczecin przełknął gorzką (i drogą!) pigułkę, czyli jedyną ofertę w przetargu na nowy stadion dla Pogoni Szczecin. Stadion powstanie, ale za 364,4 mln zł.

Wiedzieliśmy wszyscy, że taka decyzja zapadnie. Przecież najpierw zgodziła się na nią komisja, potem dodatkowe pieniądze przegłosowali wszyscy radni. Dziś Szczecin ma więc zielone światło, by wydać ponad 364 miliony na nowy stadion i centrum treningowe w miejscu Stadionu Floriana Krygiera.

Po analizie oferty złożonej w drugim przetargu okazało się, że nie ma w niej błędów i miasto zaakceptowało warunki konsorcjum Doraco-PBG. To jeszcze nie oznacza, że prace ruszają. Umowa nie została podpisana, trwa jeszcze kompletowanie dokumentów przez oferenta. Podpisy mają być złożone w ciągu kilku tygodni. Od chwili sygnowania umowy wykonawcy będą mieć 3 lata na dostarczenie stadionu.

Przypomnijmy, że nowy stadion dla Pogoni Szczecin pomieści tuż ponad 21 tysięcy widzów. Ma powstawać etapowo i w idealnym scenariuszu Pogoń nie będzie musiała wyprowadzać się w trakcie prac. Realny jest jednak wariant, w którym tymczasowo dostosowano by inne boisko do wymogów Ekstraklasy i tam przenieśliby się „Portowcy”.

Decyzja o przyjęciu oferty kończy przeciągającą się już od czerwca (!) sagę przetargową. Dwa dłużące się postępowania nastąpiły z kolei po prawie pięciu latach (!) od stworzenia pierwszej koncepcji przebudowy stadionu. Z perspektywy czasu można zaryzykować stwierdzenie, że Szczecin zbudowałby o wiele taniej, gdyby nie błędne założenia miasta Szczecin na początku drogi, sprzeczne m.in. z oczekiwaniami klubu.

© UM Szczecin

© UM Szczecin

© UM Szczecin