Jak nigdy w Szczecinie, tym razem wszystko idzie zgodnie z planem. Przetarg jest gotowy i czeka na publikację. A może nie wszystko? Trzeba było dołożyć prawie 30 milionów na stadion i nie wiadomo, czy to wystarczy...

Dziś spółka Inwestycje Miejskie Stadion ogłosiła oficjalnie, że złożono komplet dokumentów przetargowych. Na razie jeszcze zakładka „zamówienia publiczne” jest pusta, ponieważ dokumenty będą najpierw opublikowane w europejskim biuletynie zamówień publicznych. Dopiero wtedy będziemy mogli się z nimi zapoznać. Powinno to nastąpić w przyszłym tygodniu.

Tym samym miejska spółka dopełniła obietnicy, że w lipcu ruszy oficjalnie przetarg, w dodatku ruszy już na samym początku lipca. To dobra wiadomość dla kibiców Pogoni, ponieważ oferty na budowę nowego stadionu trzeba złożyć do 9 sierpnia. Jeśli będzie choć jedna spełniająca wymogi, to budowa zacznie się w tym roku.

Optymalnie dla miasta byłoby, gdyby zgłosiło się 4-5 chętnych i było w czym wybierać. Szansa na to jest, ponieważ polski rynek wykonawców stadionów rozrósł się w ostatnich latach, a w tej chwili brakuje dużych projektów do realizacji. Ten w Szczecinie będzie oficjalnie najdroższym stadionem budowanym obecnie w Polsce.

Tu trzeba jednak dodać, że jest i zła wiadomość, tym razem dla ogółu podatników w Szczecinie. Stadion będzie znacząco droższy niż zakładano. W tym tygodniu radni przegłosowali dodatkowe środki, ponieważ zaktualizowany kosztorys inwestorski opiewa na 272 mln zł zamiast planowanych wcześniej 245 mln. Nie jest też pewne, czy choć jeden kandydat zmieści się w 272 milionach, dlatego realny koszt poznamy po 9 sierpnia.

To duża zmiana, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w 2013 punktem wyjścia była kwota 48 milionów! Oczywiście dziś mówimy o zupełnie innym zakresie prac – stadion jest większy, powstanie w praktyce od zera, będzie miał parkingi podziemne, a do tego dużą akademię treningową obok. Na akademię miasto ma już dofinansowanie w wysokości ok. 30 mln zł, ale liczy na zwiększenie środków do 80 mln. Decyzji z MSiT jeszcze nie ma.