To jedna z najbardziej wyjątkowych trybun w Polsce, choć nie rekordowa – wbrew powszechnym wierzeniom. Właśnie chorzowska „kryta” jako pierwsza zostanie zburzona, by zrobić miejsce nowemu stadionowi.

Dziś podczas specjalnego spotkania przedstawicieli miasta, inżyniera kontraktu i projektanta zapadła istotna decyzja: w ramach budowy nowego stadionu jako pierwsza zburzona zostanie obecna główna trybuna.

To nie nowość, lecz potwierdzenie zakładanego już wcześniej podziału budowy na fazy. Od 2017 wiedzieliśmy, że zachód pójdzie na pierwszy ogień, ale dopiero teraz naprawdę Chorzów stoi przed pytaniem: co powinno się stać z zabytkową konstrukcją głównej trybuny? Z pewnością wielu będzie za nią tęsknić, ponieważ to kluczowy element stadionu od późnych lat 30. XX wieku.

Najstarsza? Tak czy nie, warta ratowania

Według powszechnej opinii stalowa część głównej trybuny (dodana 2 lata po budowie dolnych rzędów) jest pierwszą na świecie trybuną z dachem pozbawionym ograniczających widoczność podpór. To niestety tylko mit, ponieważ pierwsze takie trybuny istniały od 1906 na hipodromach, a w piłce nożnej najstarsza znana nam zadebiutowała 9 lat przed Chorzowem, w brytyjskim Braintree (1928).

Trybuna z Braintree już nie istnieje, dlatego sprawdziliśmy, czy ta chorzowska jest najstarszą istniejącą do dziś. Też nie, ponieważ w londyńskim Finchley jest trybuna z 1930 roku, również pozbawiona podpór. Ale! Tamta trybuna ma konstrukcję w całości żelbetową, dlatego wśród stalowych konstrukcji tego rodzaju Chorzów rzeczywiście może dysponować najstarszą trybuną świata.