Chorzów: Nowy stadion w budowie od jesieni 2018 roku
źródło: Niebiescy.pl / własne | MK; autor: michał
Radni się zgodzili, będzie inżynier kontraktu. Będzie więc również wykonawca, a więc można wyczekiwać budowy nowego stadionu przy Cichej. Kiedy? Pewnie jesienią 2018.
Reklama
To pozornie bardzo niewielki krok: dziś radni Chorzowa stosunkiem 11:4 (5 wstrzymało się, 5 było nieobecnych) przegłosowali przekazanie 300 tys. zł do spółki miejskiej Centrum Przedsiębiorczości z przeznaczeniem na wynagrodzenie inżyniera kontraktu dla nowego stadionu miejskiego.
Mała rzecz, ale niezbędna, by temat stadionu znów stał się aktualny. Inżynier kontraktu przygotuje bowiem grunt pod przeprowadzenie inwestycji i będzie można wyłonić głównego wykonawcę przebudowy. Jej cel to stworzenie 16-tysięcznika przy Cichej w najbliższych latach i zabezpieczenie w ten sposób infrastruktury Ruchu Chorzów na kolejne 2-3 dekady.
Co dalej? Tego dowiadujemy się z wyczerpującego wywiadu z prezydentem Andrzejem Kotalą, przeprowadzonego przez Niebiescy.pl, serwis prowadzony przez kibiców Ruchu.
– Przede wszystkim muszą zostać przeprowadzone procedury związane z wyłonieniem inżyniera kontraktu oraz wyłonieniem w drodze przetargu głównego wykonawcy inwestycji. Patrząc realnie na rynek, dostrzegamy dwie możliwości. Najbardziej optymistyczna wersja jest taka, że potrwa to 6 miesięcy. Natomiast jeśli będą odwołania i problemy związane z procedurami przetargowymi, to może się to przeciągnąć do 9 miesięcy. Pierwszą łopatę wbijemy w drugiej połowie 2018 roku
– mówi prezydent Chorzowa.
Gdy budowa wreszcie ruszy, inwestycja powinna potrwać 4 lata. Istotnym warunkiem jej prowadzenia jest umożliwienie Ruchowi rozgrywania meczów przy Cichej w trakcie inwestycji. W ten sposób nie będzie konieczne wynajmowanie obiektów poza Chorzowem (ponieważ Śląski jest wykluczony ze względu na koszty) w trakcie budowy.
Scenariusz przygotowany przez miasto wygląda następująco: pierwsza przebudowana może zostać trybuna główna stadionu. W jej następczyni znajdzie się cała niezbędna infrastruktura dla zawodników, mediów czy VIP-ów, dlatego pod względem nakładów to najdroższa część inwestycji. W budżecie na 2018 rok powinno się znaleźć 25-30 milionów na jej realizację.
Drugi etap to trybuny za bramkami i narożniki, a trzeci – trybuna wschodnia, przeciwległa do głównej. Przygotowaliśmy roboczą grafikę, która pokazuje taki wariant etapowania. Ponieważ to nieoficjalny i poglądowy plik, nie należy traktować go jako ostateczny czy precyzyjny podział inwestycji.
Nie jest jednak wykluczone, że – zgodnie z życzeniami kibiców Ruchu – jako pierwsze będą budowane trzy pozostałe trybuny, a istniejąca główna pozostanie w użyciu aż inne nie będą gotowe przejąć kibiców. To wariant znany z Zabrza, który ułatwiłby otrzymanie choćby warunkowej licencji na grę w Ekstraklasie.
Reklama