Wybrany Stadionem Roku 2015, uznawany za najnowocześniejszy w Meksyku. A jednak od dwóch lat boryka się z fatalnym stanem boiska i właśnie dostał ultimatum od FIFA. Jeśli ma tu być rozgrywany Mundial 2026, to standard trzeba podnieść.

W 2016 roku zdobył najwyższe noty w Głosowaniu Publiczności i zajął drugie miejsce w Głosowaniu Jury. Estadio BBVA Bancomer to bez wątpienia jeden z najlepszych stadionów piłkarskich w Meksyku, o unikalnej architekturze i w wyjątkowym miejscu.

Nie pomogło jednak uformowanie bryły tak, by obniżała się ku południu. Boisko po południowej stronie jest wyraźnie niedoświetlone i ma obniżoną jakość. CF Monterrey już w 2016 roku, po kilku miesiącach działalności obiektu, otrzymał instrukcję od FIFA, by kupić lampy i doświetlać południową stronę boiska.

Fot: Rick González (cc: by)

Klub tego nie zrobił, w związku z czym zeszłotygodniowa wizytacja FIFA przy okazji kandydatury do organizacji Mistrzostw Świata 2026 (przez Kanadę, Meksyk i USA) znów dała nie najlepszą opinię o stanie murawy. Tym razem jednak trzeba coś zrobić, ponieważ zły stan boiska w przypadku areny Mundialu nie ma prawa się przydarzyć.

Na razie klub nie podjął decyzji, jakie środki zostaną podjęte, ani ile wyda na poprawę. Jednak zapewniono, że każda konieczna inwestycja będzie przeprowadzona, czy mowa o lampach, czy dmuchawach, czy wreszcie zmianie systemu nawadniania. Pod koniec lutego mają być prowadzone analizy i, według informacji meksykańskiej wersji AS.com będą dotyczyły właśnie tematu boiska.