Nowy projekt: Stadion Crystal Palace bardziej kryształowy
źródło: własne | MK; autor: michał
Jest i nawiązanie do orlich skrzydeł, i do legendarnego Crystal Palace – pawilonu ekspozycyjnego z 1851 roku, od którego nazwę wziął klub. Nowa trybuna główna Selhurst Park stanie się ozdobą. Kiedy?
Reklama
W połowie listopada prezes Crystal Palace Steve Parish obiecał, że będzie miał dla kibiców prezent przed świętami. W zeszłym tygodniu gmina Croydon potwierdziła oficjalnie, że rozmawia z klubem na temat rozbudowy stadionu. I choć rozmowy określono jako wstępne, to zapowiedź „ważnego ogłoszenia” na poniedziałkowe popołudnie była odczytywana jasno: będą wizualizacje!
I nie ma mowy o rozczarowaniu, nawet jeśli zobaczyliśmy tylko jedną nową trybunę. Selhurst Park otrzyma zupełnie nowe zachodnie skrzydło. Estetycznie bardziej efekciarskie niż efektowne, ale uwzględnia dwa najważniejsze symbole, jakich oczekiwali kibice. Na skrajach wielkie metaliczne skrzydła orła (klubowy herb), a w centralnej części przeszklenia nawiązujące formą do legendarnego londyńskiego pawilonu z 1851 roku, nazywanego właśnie Crystal Palace.
Wysoka na 41 metrów konstrukcja powstanie w miejscu dotychczasowej i częściowo na zachodnim przedpolu. Nie będzie jednak wymuszała rozbiórki żadnego z okolicznych domów, co powinno ułatwić uzyskanie pozwolenia. CPFC liczą, że uda się złożyć papiery jeszcze w styczniu, a drogę biurokratyczną zakończyć na tyle wcześnie, by z końcem 2018 zacząć budowę.
Co istotne, przez cały czas trwania prac pojemność stadionu ma nie spadać poniżej dotychczasowych 25-26 tysięcy, co oznacza budowę w trybie znanym choćby z Anfield. Tj. najpierw nowa trybuna jest budowana nad dotychczasową, a dopiero później przychodzi czas na dolne sektory. Po zakończeniu prac pojemność zachodniej trybuny wzrośnie z 5,4 do aż 13,5 tys. miejsc. Dzięki temu całkowita pojemność Selhurst Park urośnie do ponad 34 tysięcy. Docelowo klub chce iść jeszcze dalej i docisnąć kilka kolejnych tysięcy, ale najpierw trzeba przeprowadzić ten kluczowy projekt, który ma największe znaczenie komercyjne.
To na tej trybunie znajdą się bowiem nowe loże biznesowe (16-28, zależnie od zapotrzebowania), nowe kluby biznesowe (w tym klub z widokiem na tunel prowadzący zawodników na boisko), a także otwarte sektory z 2,5 tys. miejsc premium. Dzięki temu oraz dodatkowej pojemności dla zwykłych widzów trybuna ma dostarczać klubowi ok. 15 mln funtów rocznie. A przy szacowanym koszcie 75-100 mln funtów oznacza to, że powinna spłacić się w 5-7 lat!
Nie przypadkiem wspomnieliśmy o Anfield, ponieważ nową trybunę Crystal Palace zaprojektowała ta sama pracownia, która odpowiada za sukces nowej trybuny głównej na Anfield: KSS Group. Zaledwie tydzień temu ich dzieło w Liverpoolu zostało uznane za najlepiej zaprojektowane i wyposażone wnętrza sportowe. Teraz mają szansę pochwalić się kolejną dużą inwestycją w Premier League.
Reklama