Po awansie Odry prezydent Opola zapowiedział, że w 2019 nowy stadion będzie już w budowie. Nie wiadomo jednak jaki ani w którym dokładnie miejscu.

W weekend Odra Opole świętowała awans do I Ligi. Nadarzyła się więc okazja, by prezydent Opola określił się w sprawie przyszłości stadionu przy Oleskiej. Wymagający od lat dalszych inwestycji obiekt tylko w tym roku pochłonie ok. 1,2 mln zł, by spełnić minimum wymogów w wyższej lidze.

© StadionTour.at

Co dalej? – Jeżeli realnie patrzymy na możliwości finansowe miasta i czas, jaki zajmie przygotowanie dokumentacji, wyłonienie wykonawcy, a potem budowa stadionu to myślę, że 2019 to dobry rok, żeby taką budowę rozpocząć. Wtedy zakończy się rozbudowa Elektrowni Opole, zwiększą się dochody podatkowe z tego tytułu i możliwe będzie sfinansowanie i budowy stadionu i trasy średnicowej – wyjaśnił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

Dodatkowe wpływy podatkowe po rozbudowie Elektrowni Opole mają wynosić ok. 30-40 milionów, więc część tych środków może posłużyć budowie stadionu. Jeśli jednak ma powstać obiekt budowany od podstaw, trzeba się liczyć z wydatkiem dwukrotnie wyższym od szacowanego wzrostu wpływów z podatków.

Nie ma na razie jasnej deklaracji, gdzie dokładnie ma powstać nowy stadion. Lokalizacja przy Oleskiej jest problematyczna, ponieważ na tym terenie jest stosunkowo niewiele miejsca na dodatkową widownię oraz parkingi, których już dziś brakuje.