Już jutro mogą świętować awans do I Ligi. Jednak stadion Odry Opole wymaga sporych nakładów, by spełnić wymogi. W tym roku czekają go tylko doraźne prace, na czele z nowym oświetleniem – podała „Nowa Trybuna Opolska”.

Na 5 kolejek przed końcem rozgrywek Odra Opole przewodzi w tabeli II Ligi i ma już 8 punktów przewagi nad ostatnim miejscem dającym awans, trzecim. W odpowiednich okolicznościach już jutro opolanie mogą dopiąć swego i awansować do I Ligi.

Na boisku sytuacja wygląda bardzo dobrze, za to wokół niego nie zmienia się prawie nic. Stadion w Opolu nie doczekał się dalszej przebudowy od kiedy ukończono pierwszą trybunę w 2002 roku. To z kolei oznacza, że z licencją mogą być problemy.

Na razie miasto rozpisało przetarg na wykonanie nowego ogrodzenia, bram i kas, jednak trzeba go było unieważnić i ogłosić ponownie. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – administrujący stadionem – zapewnia, że niebawem ogłosi przetarg na firmę, która zaprojektuje i zbuduje oświetlenie.

Na wszystkie prace jest niespełna kwartał – tyle zostało do startu nowego sezonu. Nie ma więc złudzeń, nie uda się przeprowadzić kompletu prac. MOSiR liczy, że do końca sierpnia upora się z zadaniami, na które wyda ok. 1 mln zł. To jednak wciąż doraźne działania, przy których wciąż potrzebna będzie dobra wola ze strony organizatora rozgrywek.

© StadionTour.at