Stadion Roku 2016: Powód 2 – Allianz Stadion
źródło: własne | MK; autor: michał
Zbudowany w naprawdę imponującym tempie za bardzo sensowne pieniądze, a do tego z rozpoznawalną i ciekawą architekturą. Że sponsor wielki, to akurat nie każdemu się podoba…
Reklama
Na naszej liście powodów do głosowania na Stadion Roku 2016 przesuwamy się na drugą pozycję. Tym razem na tapecie jest Allianz Stadion, choć wielu kibiców Rapidu Wiedeń skrzywiło się na informację o sponsorze. Co zrobić, z czegoś Rapid musiał sfinansować największy prywatny stadion zbudowany w Austrii (i największy w ogóle od Euro 2008).
Zresztą, udało się osiągnąć jakąś formę kompromisu i wielu tradycyjnych fanów z austriackiej stolicy widzi w tym obiekcie po prostu Weststadion, od jego lokalizacji przy zachodnich obrzeżach Wiednia. Lokalizacja nie jest oczywiście przypadkowa, to tu stał stary Hanappi-Stadion przed laty i pozostała po nim piękna pamiątka – maszt oświetleniowy w południowo-wschodnim narożniku.
Dziś już nie służy do oświetlania boiska, z czego dla odmiany mogą ucieszyć się sąsiedzi stadionu, jest po prostu upamiętnieniem ukochanego przez kibiców poprzednika. Nowy stadion Rapid zbudował prawie w miejscu starego, wyjątkiem jest obrócenie obiektu o 90 stopni, by zapewnić lepsze naturalne oświetlenie boiska.
Trudno nie wspomnieć, że dawny stadion Rapidu wcale nie był taki stary – miał dziś miałby 40 lat. Dlaczego więc spotkała go rozbiórka? Rapid potrzebował pieniędzy, a na nowym stadionie może je zarabiać jak żaden inny austriacki klub. Co dziesiąty fotelik to miejsce o podwyższonym standardzie, a zaplecze zachodniej trybuny kryje pomieszczenia bankietowe dla kilkuset osób, dostępne na co dzień.
Pojemność wzrosła do 28 tys. miejsc i pozwoliła Rapidowi dosłownie zmiażdżyć inne austriackie kluby pod względem sprzedaży biletów. W 10 pierwszych meczach u siebie mają średnią prawie 21,5 tys. widzów, czyli o 8 tysięcy więcej niż przed paroma laty. W dużym skrócie: co trzeci bilet na austriacką Bundesligę jest sprzedawany właśnie na tym stadionie!
Entuzjazm kibiców nie powinien dziwić, skoro pomagali finansować stadion w rekordowym stopniu w skali Austrii. Otrzymali w zamian obiekt w pełni zgodny z klubową tożsamością, w zielono-biało-czerwono-niebieskich barwach, z ogromnym herbem wpisanym w południową fasadę i z aż 11,3 tys. miejsc stojących!
Mało powodów, by zagłosować? Dodajmy do tego cenę. 53 miliony € (227 mln zł) to bardzo dobra kwota za tak duży i dobry jakościowo stadion, w dodatku zbudowany w niewiele ponad rok! Tak, w styczniu 2015 wylali fundamenty, a rok później kończyli kryć dach. Rapid zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko dla reszty austriackiego futbolu.
Reklama