Łódź: Coraz bliżej przeprowadzki Widzewa
źródło: własne | MK; autor: michał
Karnety idą jak woda, wokół stadionu już posadzone są drzewa, a na dodatek właśnie poznaliśmy operatora obiektu. Każdy dzień przybliża nas do otwarcia, ale ile jeszcze zostało?
Reklama
Zacznijmy od najświeższej informacji: wczoraj radni zatwierdzili, że MAKiS będzie zarządzał nowym stadionem Widzewa. To nie niespodzianka, ponieważ Widzew pół roku temu zapowiedział, że nie będzie chciał przejmować całego obiektu w swoje władanie.
Bardziej opłacalne w pierwszych sezonach będzie powierzenie stadionu samorządowej spółce i korzystanie z niego w ograniczonym zakresie. W jakim? To można ustalać właśnie dzięki formalnemu przekazaniu obiektu w zarząd MAKiS. Z pewnością Widzew będzie chciał zorganizować swoje biura na zachodniej trybunie, ale zakres współpracy pozostaje przedmiotem rozmów.
Przybyło 227 drzew
Konstrukcja stadionu jest gotowa, krzesełka zainstalowane, boisko koszone, elewacja ułożona, nawet bramki stoją. Prace trwają za to wewnątrz stadionu i wokół niego. Właśnie wokół posadzono w tym tygodniu 227 drzew, które mają docelowo wynagrodzić wycinkę tych rosnących przed zburzeniem starego obiektu.
Piękny wynik sprzedaży karnetów
W poniedziałek o 19:10 ruszyła sprzedaż karnetów na rundę wiosenną. Na razie tylko dla tych, którzy w tym roku mieli karnet choć na jedną rundę. W ramach podziękowania za wierność każdy z posiadaczy abonamentu może kupić karnet również dla maksymalnie czwórki swoich bliskich.
Wynik w pierwszych dniach jest… niesamowity. W ciągu niespełna 40 godzin „pękł” tysiąc. Kolejny skok pewnie będzie miał miejsce w poniedziałek (21.11), kiedy sprzedaż zostanie otwarta dla wszystkich. Biorąc pod uwagę, że mówimy wciąż o drużynie na poziomie czwartej ligi, entuzjazm wobec powrotu pod stary adres jest doskonale widoczny!
Do pierwszego wiosennego meczu (11-12 marca) zostało jeszcze dużo czasu, w tym święta czy walentynki, dlatego można się spodziewać „ekstraklasowego” wyniku przynajmniej pod względem sprzedaży abonamentów.
Miał być miesiąc opóźnienia, będzie więcej?
Nowy stadion na Widzewie miał oficjalnie być gotowy za tydzień, 24 listopada. Ten termin okazał się nierealny i główny wykonawca (Mosty Łódź) otrzymał dodatkowy miesiąc na ukończenie zadania.
Teraz serwis WidzewToMy.net informuje, że przedłużające się problemy z dostępem do prądu (nowa stacja transformatorowa) na budowie mogą doprowadzić do kolejnego poślizgu. Zamiast w grudniu obiekt może zostać oddany miastu na początku stycznia. Z perspektywy Widzewa oczywiście nic to nie zmienia.
Reklama