Rosja 2018: Symboliczna chwila i zażegnane kłopoty w Samarze

źródło: własne | MK; autor: michał

Rosja 2018: Symboliczna chwila i zażegnane kłopoty w Samarze Pierwszy z 32 ogromnych dźwigarów dachu już góruje nad tzw. Kosmos Areną w Samarze. Rosyjski stadion będzie jednak droższy aż o 5 mld rubli, by nie powstrzymywać budowy.

Reklama

W weekend na budowie Samara Areny (znanej również jako Kosmos Arena) udało się ukończyć pierwszy z 32 dźwigarów dachu. Stawianie jego konstrukcji rozpoczęło się w kwietniu. Wtedy zainstalowano najniższy segment. Następnie został on przedłużony, a teraz doszła do niego ostatnia część, wisząca nad trybunami. Dzięki złożeniu trzech fragmentów łączna długość osiągnęła aż 107 metrów!

Samara Arena

Każdy z 32 dźwigarów będzie miał masę 202 ton po zmontowaniu nad widownią, co oznacza, że sama tylko główna konstrukcja dachu będzie ważyła ok. 6,5 tys. ton. Ogromna kopuła nad stadionem będzie miała średnicę aż 330 metrów.

Ukończenie pierwszego z dźwigarów to istotna wiadomość przede wszystkim dlatego, że główny wykonawca groził zejściem z placu budowy. W efekcie trudnych negocjacji budowa straciła ok. 2-3 miesiące i jest opóźniona. Mimo to poślizg ma zostać zniwelowany, a firma PSO Kazan liczy, że wiosną 2017 cała stalowa kopuła będzie już ułożona.

Termin oddania nie powinien się zmienić (koniec 2017), znacznie gorzej jest z ceną. Stadion, który miał kosztować 13,2 mld rubli aktualnie jest szacowany na 18,2 mld (1,1 mld zł)! Skok o 5 miliardów został już potwierdzony przez rosyjskie ministerstwo sportu, ale nawet on będzie zależny od dalszego obcinania kosztów. Trzeba bowiem pamiętać, że PSO Kazan szacowało realny budżet niezbędny dla tego stadionu na grubo ponad 20 miliardów.

Samara Arena po otwarciu będzie gościła mecze Mistrzostw Świata 2018 od fazy grupowej (obiecano tu jeden mecz Rosji) aż po ćwierćfinał. Długofalowym gospodarzem 45-tysięcznika ma być Krylja Sowietow, jeden z najpopularniejszych klubów Rosji.

Samara Arena

Samara Arena

Reklama