Bilbao: Dach San Mamés dopiero jesienią
źródło: własne | MK; autor: michał
W miejscu boiska dziś leżą stalowe liny dodatkowego pierścienia dachu. Do końca lipca murawa będzie „uwolniona” i wymieniona, ale zakończenie prac nad zadaszeniem potrwa aż do jesieni.
Reklama
Jak pokazał Athletic w piątek, prace nad poszerzeniem dachu San Mamés idą zgodnie z planem. Klub zapewnił, że nie ma żadnych opóźnień, dlatego rozpoczęta w kwietniu rozbudowa nie przeszkodzi w rozgrywkach sezonu 2016/17.
W czerwcu firma Inbisa Construcción zakończyła montaż dodatkowych stalowych kratownic na krawędzi dotychczasowego dachu. Do nich będą podczepione stalowe liny, aktualnie rozpięte w miejscu boiska. Trwają przygotowania do tzw. „big liftu”, czyli napięcia lin, dzięki czemu ułożony z nich pierścień uniesie się do góry.
Ta część rozbudowy ma być gotowa do końca lipca, wliczając ułożenie nowej murawy dla piłkarzy. Jednak poszerzony dach nie będzie chronił widzów od początku sezonu La Liga. Poszycie z płótna ETFE zostanie ułożone na nowej konstrukcji dopiero jesienią, już w trakcie rozgrywek.
Poszerzony dach pozwoli zmniejszyć wpływ zacinającego deszczu o 60-70%. To największy problem otwartego w 2014 roku stadionu, zgłaszany przez tysiące widzów. Wzdłuż boiska szerszy dach sięgnie ok. 13 metrów, za bramkami 16, a w narożnikach nawet 23 metry dalej w głąb obiektu niż dotychczasowe zadaszenie. Nie licząc miejscowych podatków w Kraju Basków, prace pochłoną ponad 12 mln € (ok. 53 mln zł).
Reklama